Zakończyły się poszukiwania mężczyzny, który około godziny siódmej miał wejść do Bałtyku w Mielnie - pozostawiając swoje rzeczy osobiste na plaży.
Przez kilka godzin trwały jego poszukiwania z udziałem ratowników WOPR oraz drona i łodzi. Jak się okazało, mężczyzna został odnaleziony cały i zdrowy. Jak wyjaśnił... zostawił ubrania na plaży i poszedł pobiegać po Mielnie.
Z relacji świadków wynika, że dorosły mężczyzna wszedł do wody około godziny 7 pozostawiając rzeczy osobiste na plaży.
- Zostawił ubranie, buty, rzeczy osobiste..., to zostało odnalezione na plaży, natomiast brakuje właściciela tych rzeczy. Z relacji świadków wynika, że wchodził do wody, natomiast nikt nie zauważył go, że z tej wody wyszedł - informował wcześniej Apoloniusz Kurylczyk z zachodniopomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Poszukiwania rozpoczęły się przed godziną 10.
Poszukiwania rozpoczęły się przed godziną 10.
Edycja tekstu: Jacek Rujna, Piotr Kołodziejski
- Zostawił ubranie, buty, rzeczy osobiste..., to zostało odnalezione na plaży, natomiast brakuje właściciela tych rzeczy. Z relacji świadków wynika, że wchodził do wody, natomiast nikt nie zauważył go, że z tej wody wyszedł - informuje Apoloniusz Kurylczyk z zachodniopomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.


Radio Szczecin