W śpiączce farmakologicznej jest chłopiec, który wczoraj popołudniu wypadł z okna z 4 piętra w Bornem Sulinowie. Ma poważne obrażenia jamy brzusznej.
W chwili przewiezienia do szpitala w Szczecinie był w stanie ciężkim, jego rodzice - jak poinformowała nas rzecznik szpitala przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie Joanna Woźnicka - nie życzą sobie podawania dalszych informacji o stanie dziecka.
Czterolatek wypadł z okna około godziny 16 - według wstępnych ustaleń policji matka była w pokoju, a dziecko wyglądało przez okno w kuchni. Kobieta miała w tym czasie w organizmie prawie półtora promila alkoholu.
Ojciec, którego w chwili wypadku nie było w domu, miał ponad 2 promile.
Czterolatek wypadł z okna około godziny 16 - według wstępnych ustaleń policji matka była w pokoju, a dziecko wyglądało przez okno w kuchni. Kobieta miała w tym czasie w organizmie prawie półtora promila alkoholu.
Ojciec, którego w chwili wypadku nie było w domu, miał ponad 2 promile.