Grzegorz Napieralski uważa, że w tej kampanii wyborczej zamiast bilboardów powinna dominować debata pomiędzy kandydatami. Pieniądze, które komitety zaoszczędzą powinny trafić na cele charytatywne lub też na przygotowywanie dobrych projektów ustaw.

Pomysł rezygnacji z używania bilboardów w kampanii prezydenckiej - Grzegorz Napieralski uznał jako temat zastępczy. - PO zrezygnowała z bilboardów, bo wszystkie wielkie bilboardy zostały zarezerwowane przez duże korporacje - powiedział Napieralski.

Grzegorz Napieralski jest zdziwiony, że Solidarność poparła kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta, ponieważ jego zdaniem Jarosław Kaczyński nie zrobił nic dla związkowców podczas sprawowania urzędu premiera.