Mieszkańcy zagrożonych zalaniem miejscowości w gminie Boleszkowice nie będą na razie ewakuowani.
Po wieczornym rekonesansie brzegów Odry ustalono, że w tej chwili nie ma potrzeby ewakuować mieszkańców najbardziej zagrożonych Chlewic.
Jak nas poinformował wójt Boleszkowic, Jan Woźniak - woda podtopiła na razie jedno gospodarstwo, zalane jest też ok. 1,5 tys ha łąk, ale to nie jest problem, powiedział wójt, ponieważ okoliczne tereny są polderem.
Gospodarze natomiast, w trosce o żywy inwentarz - przepędzili bydło do wyżej położonych miejscowości. Na gminne łąki i do gospodarstw w Namyślinie i Kłosowie przeniosło się wiec ok. 300 sztuk bydła, należącego do 7 gospodarzy. W najbliższym czasie przepędzone zostaną kolejne.
Sytuacja powodziowa na Odrze nie jest tak zła, jak prognozowano. Fala powodziowa jest niższa niż w 1997 roku - poinformował wojewoda Marcin Zydorowicz, który uczestniczył w Słubicach w posiedzeniu tamtejszego sztabu kryzysowego.
W Zachodniopomorskiem Odra przekroczyła o metr stan alarmowy w Gozdowicach i Bielinku.
Jak nas poinformował wójt Boleszkowic, Jan Woźniak - woda podtopiła na razie jedno gospodarstwo, zalane jest też ok. 1,5 tys ha łąk, ale to nie jest problem, powiedział wójt, ponieważ okoliczne tereny są polderem.
Gospodarze natomiast, w trosce o żywy inwentarz - przepędzili bydło do wyżej położonych miejscowości. Na gminne łąki i do gospodarstw w Namyślinie i Kłosowie przeniosło się wiec ok. 300 sztuk bydła, należącego do 7 gospodarzy. W najbliższym czasie przepędzone zostaną kolejne.
Sytuacja powodziowa na Odrze nie jest tak zła, jak prognozowano. Fala powodziowa jest niższa niż w 1997 roku - poinformował wojewoda Marcin Zydorowicz, który uczestniczył w Słubicach w posiedzeniu tamtejszego sztabu kryzysowego.
W Zachodniopomorskiem Odra przekroczyła o metr stan alarmowy w Gozdowicach i Bielinku.