Działacze opozycji demokratycznej z całej Polski przyjechali dziś do Szczecina na spotkanie uczestników Ruchu Wolność i Pokój. To mało znana organizacja opozycyjna powstała w 1985 roku, której głównym celem była walka o zastępczą służbę wojskową.
WIP organizował też protesty przeciwko budowie elektrowni w Żarnowcu. Organizacja powstała w obronie Marka Adamkiewicza mieszkańca Szczecina, który odmówił złożenia w 1984 roku przysięgi wojskowej. Wtedy został skazany za to na wiezienie.
- Nie wszyscy może pamiętają, iż podczas składania przysięgi wojskowej jeszcze w latach osiemdziesiątych deklarowano sojusz z Armią Radziecką - mówił dziś o początkach Ruchu Wolność i Pokój doktor Eryk Krasucki. Nie wszystkim się to podobało.
Przysięgi w 1984 roku odmówił złożenia Marek Adamkiewicz, mieszkaniec Szczecina. - Mój gest trafił w dobry moment polityczny. W chwili zastoju w działaniach opozycyjnych, ten mój gest nabrał znaczenia - ocenia po latach.
Ruchu Wolność i Pokój skupiał głownie młodzież. Bartosz Sawicki miał wtedy 15 lat. - Nas ta komuna irytowała. Wydawała nam się nudna i smutna. Skoro my jako młodzi ludzie byliśmy mądrzejsi od tego systemu, to jak ten system musiał być głupi - mówi Sawicki.
Wśród nazwisk które przewinęły się przez Ruch Wolność i Pokój byli m.in. Jan Maria Rokita, Piotr Niemczyk, później oficer UOP-u, Radosław Gawlik wiceminister ochrony środowiska, Jacek Czaputowicz, później pracownik MZS, a także Obecny Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich. W WIP-e był także piosenkarz Krzysztof Skiba .
- Nie wszyscy może pamiętają, iż podczas składania przysięgi wojskowej jeszcze w latach osiemdziesiątych deklarowano sojusz z Armią Radziecką - mówił dziś o początkach Ruchu Wolność i Pokój doktor Eryk Krasucki. Nie wszystkim się to podobało.
Przysięgi w 1984 roku odmówił złożenia Marek Adamkiewicz, mieszkaniec Szczecina. - Mój gest trafił w dobry moment polityczny. W chwili zastoju w działaniach opozycyjnych, ten mój gest nabrał znaczenia - ocenia po latach.
Ruchu Wolność i Pokój skupiał głownie młodzież. Bartosz Sawicki miał wtedy 15 lat. - Nas ta komuna irytowała. Wydawała nam się nudna i smutna. Skoro my jako młodzi ludzie byliśmy mądrzejsi od tego systemu, to jak ten system musiał być głupi - mówi Sawicki.
Wśród nazwisk które przewinęły się przez Ruch Wolność i Pokój byli m.in. Jan Maria Rokita, Piotr Niemczyk, później oficer UOP-u, Radosław Gawlik wiceminister ochrony środowiska, Jacek Czaputowicz, później pracownik MZS, a także Obecny Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich. W WIP-e był także piosenkarz Krzysztof Skiba .