Udało się, Szczecin zdążył złożyć wniosek o dofinansowanie spalarni - informuje magistrat.
Dzisiaj mija termin składania tych dokumentów. W przesłanym mediom komunikacie urząd miasta informuje, że kilka tysięcy stron dokumentacji właśnie trafiło do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w Warszawie.
- Teraz projekt ocenią specjaliści z Funduszu, później trafi do ministerstwa środowiska o ostateczną decyzję o przyznaniu pieniędzy podejmie Unia Europejska - tłumaczy rzecznik NFOŚ-u, Witold Maziarz. Władze Szczecina liczą na 255 milionów złotych ze środków unijnych, jak zapewnia Maziarz, nawet jeżeli we wniosku będą jakieś błędy, nie przekreśli to szansy na dofinansowanie. - Jeśli okaże się, że projekt jest wartościowy, domknięty, a posiada drobne uchybienia, które można uzupełnić w trakcie oceny wniosku, poprosimy naszego przyszłego beneficjenta, żeby tak się stało - zapewnia Maziarz.
Spalarnia ma w sumie kosztować prawie 600 milionów złotych. Zgodnie z dokumentacją stanie na Ostrowie Grabowskim, czyli 1,5 km od budynków mieszkalnych. W przyszłym roku ma być ogłoszony przetarg na wykonawcę zadania, który zaprojektuje i zbuduje zakład.
- Teraz projekt ocenią specjaliści z Funduszu, później trafi do ministerstwa środowiska o ostateczną decyzję o przyznaniu pieniędzy podejmie Unia Europejska - tłumaczy rzecznik NFOŚ-u, Witold Maziarz. Władze Szczecina liczą na 255 milionów złotych ze środków unijnych, jak zapewnia Maziarz, nawet jeżeli we wniosku będą jakieś błędy, nie przekreśli to szansy na dofinansowanie. - Jeśli okaże się, że projekt jest wartościowy, domknięty, a posiada drobne uchybienia, które można uzupełnić w trakcie oceny wniosku, poprosimy naszego przyszłego beneficjenta, żeby tak się stało - zapewnia Maziarz.
Spalarnia ma w sumie kosztować prawie 600 milionów złotych. Zgodnie z dokumentacją stanie na Ostrowie Grabowskim, czyli 1,5 km od budynków mieszkalnych. W przyszłym roku ma być ogłoszony przetarg na wykonawcę zadania, który zaprojektuje i zbuduje zakład.