Pierwotnie miał być wydzierżawiony, po fiasku negocjacji właściciel, firma Euro Center Pomerania, zaproponował, że może Colosseum sprzedać.

Kupno kina proponował zajmujący się kulturą wicemarszałek Witold Jabłoński. Dzisiaj nie uczestniczył w posiedzeniu zarządu, który jednogłośnie odrzucił ten pomysł. Alternatywą dla Colosseum ma być zakup specjalnego namiotu-hali, za takim rozwiązaniem opowiada się dyrektor Opery, Warcisław Kunc.

Decyzja w tej sprawie ma zapaść w przyszłym tygodniu, ale, jak dzisiaj ujawnia szczeciński Urząd Miasta, toczą się już zaawansowane rozmowy w sprawie wydzierżawienia terenu przy ulicy Energetyków, na którym stanąłby namiot. W informacji przesłanej mediom, zatytułowanej "Miasto jest zaskoczone", zespół prasowy magistratu informuje, że kolejne spotkanie w tej sprawie odbędzie się jutro i "w tym kontekście miasto jest zaskoczone nowym pomysłem i nie rozpatruje możliwości kupna Colosseum".

Budynek po byłym kinie był już uzgodniony, jako tymczasowa siedziba Opery, tak się jednak nie stało, bo właściciel dwukrotnie podniósł ustalony wcześniej czynsz. Przedstawiciel firmy tłumaczył, że koszt remontu Colosseum okazał się znacznie wyższy niż spółka pierwotnie planowała.