O ten tytuł walczy 10 reprezentantów krajów bałtyckich. Rozstrzygniecie konkursu odbędzie się w najbliższa środę w Helsinkach.
Lidia Ordysińska na 6 hektarach w Wołczkowie hoduje 100 kóz. Sprzedaje kozie mleko i sery. Zdobywa laury w kraju i za granicą. Fermę kóz mlecznych, mleczarnia i produkcja serów to gospodarstwo ekologiczne, samowystarczalne.
Owies, z którego wytwarzana jest śruta dla kóz produkowany jest bez sztucznych nawozów. Kozy też nie otrzymują żadnych hormonów wzrostu - mówi Pani Lidia. Chodzi o to by ograniczyć ilość chemicznych zanieczyszczeń, które przedostają się do gleby i wód gruntowych i w konsekwencji zatruwają Bałtyk.
Każdy z 9 krajów bałtyckich przedstawia w Helsinkach swojego rolnika roku. Zwycięzcę Rolnika z Regionu Morza Bałtyckiego poznamy w środę