Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Sanitariusze ocucili nietrzeźwego mężczyznę. Ten jednak zachowywał się agresywnie. Wezwano policję. Fot. Łukasz Szełemej [PR Szczecin]
Sanitariusze ocucili nietrzeźwego mężczyznę. Ten jednak zachowywał się agresywnie. Wezwano policję. Fot. Łukasz Szełemej [PR Szczecin]
Do śmierci Michaela Jensena mogli doprowadzić policjanci i sanitariusze - takie zarzuty stawia rodzina 26-latka. Czy zarzuty są uzasadnione?
To sprawdza szczecińska prokuratura.
Michael Jensen na stałe mieszkający w Danii, często przyjeżdżał do Szczecina. Gdy wracał do hotelu na osiedlu Majowym, został pobity. Świadkowie wezwali pogotowie. Sanitariusze ocucili nietrzeźwego mężczyznę. Ten jednak zachowywał się agresywnie. Wezwano policję.

Według relacji jednego ze świadków "położono go na chodniku. Dostał kopniaka w głowę i klatkę piersiową od lekarza. Po chwili ambulans odjechał, a policjanci rozpoczęli reanimację serca. Po chwili wezwali następny ambulans".

- Obawiamy się, że próbowano to zatuszować. Rozumiem, że brat mógł być agresywny. Policja i pogotowie, zamiast pomóc dobili go - mówi brat pobitego Mariusz Suprewicz.

Pogotowie i policja nie wypowiadają się na ten temat.
- Ponieważ jest prowadzona sprawa przez prokuratora, ja nie mogę przekazać żadnej informacji - wyjaśnia rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie Elżbieta Sochanowska.
- My na ten temat informacji nie udzielamy - mówi asp. Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Śledztwo prowadzi prokuratura Szczecin-Śródmieście.
Relacja Anny Łukaszek

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty