W Stepnicy doszło do skażenia - w sieci wodociągowej gminy wykryto duże stężenie bakterii kałowych. Sanepid pobrał kolejna próbkę do badań.

Wyniki będą znane pojutrze. Wójt Stepnicy Andrzej Wyganowski informuje, że do tego czasu mieszkańcy muszą korzystać z beczkowozów. - Mamy 4 zbiorniki, w tym jedna cysterna 5,5 tysiąca litrów i 3 cysterny po 1500 litrów. Przez megafon jest ogłoszenie, że beczkowóz może podjechać pod określoną ulicę. Będziemy to robić do czasu, aż minie zagrożenie - zapowiada Wyganowski.

Źródło skażenia nie jest w tej chwili znane.

Podobnie jak źródło awarii w Szczecinie. W okolicy ulicy Włościańskiej prawdopodobnie pękła rura.
Jak uspokoił rzecznik ZWiK-u Tomasz Makowski, mieszkańcy nie powinni ucierpieć - większość zabudowań w pobliżu to zakłady usługowe. Mimo to na miejsce już jedzie beczkowóz i ekipa Zakładu Wodociągów. Nie wiadomo jak długo potrwa usuwanie awarii.