44-letni mężczyzna i jego 17-letni syn utonęli w środę w podkołobrzeskich Sianożętach. Mężczyznę wyciągnięto z wody, ale mimo reanimacji, nie udało się go uratować. Ciała 17-latka nie odnaleziono. W czwartek trwały jeszcze jego poszukiwania.
W środę na strzeżonych kąpieliskach wywieszona była czerwona flaga, oznaczająca zakaz kąpieli, ale rodzina prawdopodobnie o tym nie wiedziała. Mężczyzna i jego dwaj synowie w wieku 12 i 17 lat poszli się kąpać. W pewnym momencie przykryła ich fala.
- Przybyli na miejsce ratownicy wyciągnęli 12-letniego chłopca, natomiast 44-latek i jego 17-letni syn zostali w wodzie - relacjonuje rzecznik komendy powiatowej w Kołobrzegu, Andrzej Duda.
Tylko w tym tygodniu w województwie zachodniopomorskim utonęły trzy osoby. Od początku wakacji - 19.
- Przybyli na miejsce ratownicy wyciągnęli 12-letniego chłopca, natomiast 44-latek i jego 17-letni syn zostali w wodzie - relacjonuje rzecznik komendy powiatowej w Kołobrzegu, Andrzej Duda.
Tylko w tym tygodniu w województwie zachodniopomorskim utonęły trzy osoby. Od początku wakacji - 19.