Odsłonięcie pomnika poświęconego ofiarom katastrofy, msza święta i koncert - dzisiaj w Szczecinie wspominamy tragedię "Jana Heweliusza".
Prom pasażerski zatonął na Bałtyku 20 lat temu, w przeddzień rocznicy w szczecińskiej katedrze wystąpił Grzegorz Turnau i recytatorzy z Miejskiego Ośrodka Kultury w Dąbiu przygotowani przez Iwonę Gargas. Przyszły głównie rodziny i bliscy tragicznie zmarłych.
- Koncert był przepiękny, przeżyliśmy to tak, jakby wydarzyło się wczoraj - opowiada krewna ofiary katastrofy. - Dzisiaj cały czas przewijają się przed moimi oczami: moi koledzy, bo ja tam byłem i się uratowałem - wspominał szczecinianin po wyjściu z Katedry.
To była największa katastrofa w powojennych dziejach polskiej floty handlowej. Zginęło 55 osób. Dzisiaj na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie odsłonięto pomnik upamiętniający tę tragedię.
- Koncert był przepiękny, przeżyliśmy to tak, jakby wydarzyło się wczoraj - opowiada krewna ofiary katastrofy. - Dzisiaj cały czas przewijają się przed moimi oczami: moi koledzy, bo ja tam byłem i się uratowałem - wspominał szczecinianin po wyjściu z Katedry.
To była największa katastrofa w powojennych dziejach polskiej floty handlowej. Zginęło 55 osób. Dzisiaj na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie odsłonięto pomnik upamiętniający tę tragedię.