Jedna osoba zginęła w pożarze budynku przy Obrońców Stalingradu 22. Ogień pojawił się około 21 w mieszkaniu na 3. piętrze.
Na miejscu było sześć jednostek straży pożarnej. Kilkudziesięciu mieszkańców ewakuowano wysięgnikiem przez balkony do podstawionego autobusu. Ogień rozprzestrzenił się na strych.
Według okolicznych lokatorów, w mieszkaniu, w którym wybuchł pożar wcześniej odbywała się libacja alkoholowa.
Strażacy wyburzali część dachu i strychu budynku, bo istniało ryzyko zawalenia. Oddymiali i osuszali też ugaszone mieszkania.
Z powodu zwęglenia niemożliwa była identyfikacja zwłok ofiary. Na miejscu byli prokurator, policja, Straż Miejska i pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
Według okolicznych lokatorów, w mieszkaniu, w którym wybuchł pożar wcześniej odbywała się libacja alkoholowa.
Strażacy wyburzali część dachu i strychu budynku, bo istniało ryzyko zawalenia. Oddymiali i osuszali też ugaszone mieszkania.
Z powodu zwęglenia niemożliwa była identyfikacja zwłok ofiary. Na miejscu byli prokurator, policja, Straż Miejska i pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.