Śnieg, wiatr i 2 godzinne oczekiwanie - z tym musieli się wczoraj zmagać chętni na zaszczepienie w hali Netto Arena. Dlaczego doszło do takiej sytuacji? Otrzymaliśmy rozmrożoną szczepionkę firmy Pfizer, musieliśmy ją zużyć, wcześniej jednak trzeba było zmieniać zapisy w systemie szczepień dot. każdego pacjenta - tłumaczyła rzeczniczka Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie Bogna Bartkiewicz.
Śnieg, wiatr i 2 godzinne oczekiwanie - z tym musieli się wczoraj zmagać chętni na zaszczepienie w hali Netto Arena. Dlaczego doszło do takiej sytuacji? Otrzymaliśmy rozmrożoną szczepionkę firmy Pfizer, musieliśmy ją zużyć, wcześniej jednak trzeba było zmieniać zapisy w systemie szczepień dot. każdego pacjenta - tłumaczyła rzeczniczka Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie Bogna Bartkiewicz.