Papież Franciszek przewodniczył nabożeństwu Drogi Krzyżowej, które z powodu pandemii koronawirusa nie odbyło się w Koloseum, a na pustym placu Świętego Piotra. Procesja z krzyżem wiodła od obelisku do schodów przed wejściem do bazyliki.
Papież powierzył napisanie rozważań parafii więziennej, związanej z zakładem karnym w Padwie. Autorami byli między innymi osadzeni, ich rodziny i personel więzienny. Skazany na dożywocie napisał, że po 29 latach więzienia nadal męczą go wyrzuty sumienia i poczucie hańby za popełnione czyny. Wyznał, że więzienie było jego zbawieniem. Inny osadzony porównał się do złoczyńcy, którego ukrzyżowano z Chrystusem.
Franciszek zakończył liturgię udzielając swojego błogosławieństwa. Odstąpił od tradycyjnego rozważania na koniec Drogi Krzyżowej i w milczeniu opuścił plac świętego Piotra.
W niedzielę wieczorem papież będzie przewodniczył liturgii Wigilii Paschalnej w bazylice watykańskiej.