Duchowny podkreśla, że płonące na stołach wigilijnych świece to konkretna pomoc dla dzieci.
- Niech ta świeca będzie symbolem nie tylko rodzącego się Chrystusa, ale przede wszystkim miłości, którą możemy przekazać przez konkretną pomoc. Środki pieniężne, które otrzymujemy to przede wszystkim budżet zespołu Caritas. W każdej parafii może realizować pomoc nie tylko w dożywianiu dzieci, ale przy zdalnym nauczaniu dostarczyć sprzęt komputerowy, również pomoc w opłaceniu lekarstw, rehabilitacji - mówi ks. Tomasz Roda.
W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej zostanie rozprowadzonych 50 tysięcy świec. Caritas prowadzi Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom z Diakonią Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, Diakonią Kościoła Ewangelicko-Reformowanego oraz Prawosławnym Ośrodkiem Miłosierdzia Eleos.
Zobacz także









