W środę zarządcy z firmy Baltic Contemporary przedstawili radnym z komisji kultury plany działania tej nowej miejskiej instytucji. Przy okazji okazało się, że TRAFO, które miało ściśle współpracować z Akademią Sztuki - na razie zrealizuje z nią dwa projekty.

- Okazuje się, że część wykładowców z Akademii Sztuki, obraziła się na to, kto wygrał konkurs na prowadzenie nowej miejskiej galerii - tłumaczył szef komisji Jędrzej Wijas. - Powinni być skłonni do współpracy, a nie wykorzystywać swoje funkcje do tego, by ktoś nie uczestniczył w projekcie np. studenci.

Na inaugurację zobaczymy wystawę polskiego artysty, szczegóły poznamy 10 czerwca - mówiła odpowiedzialna za sprawy artystyczne Łucja Waśko-Mandes. - Jesteśmy pewni, że to będzie duża niespodzianka i odkrycie nie tylko dla Szczecina.

- Galeria ma nie tylko promować szczecińskich artystów, ale stać się europejskim centrum kultury, także międzynarodowej - mówił Paweł Klimek z TRAFO.

Trafostacja - jeszcze nie w swojej siedzibie - zorganizowała kilkanaście wydarzeń artystycznych, które odwiedziło ponad 2 tysiące osób.