To pamiętny Gustlik z "Czterech pancernych", tytułowy bohater "Żywotu Mateusza", a także Hubert Siersza z obrazu "Perła w koronie". Kawaler Orderu Orła Białego. Miał 94 lata.
Grał w ponad stu filmach, zarówno polskich, jak i zagranicznych. W pamięci widzów zapisał się kreacjami w obrazach: "Ziemia obiecana", "Potop", "Quo vadis", "Konopielka" czy "Jańcio Wodnik". Dużą popularność i sympatię zyskał także grając w nowych produkcjach, między innymi jako Stach Japycz w serialu "Ranczo".
Pracował z najlepszymi reżyserami filmowymi i teatralnymi. Występował między innymi w Starym Teatrze w Krakowie, w Dramatycznym, Narodowym i Powszechnym w Warszawie. Grał w spektaklach Konrada Swinarskiego, Jerzego Jarockiego i Zygmunta Huebnera.
Na VI Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach na promenadzie pozostawił odcisk swojej dłoni. Wtedy to Małgorzata Frymus rozmawiała z aktorem. Jak sam mówił aktorstwo przyszło do niego w czasach licealnych.