Piłkarki nożne Olimpii chcą sprawić prezent swoim najmłodszym kibicom i zdobyć w sobotę w ekstralidze komplet punktów pod Wawelem. Szczecinianki w przedostatniej kolejce zmierzą się z AZS Kraków.
Akademiczki to najlepszy zespół grupy spadkowej ekstraligi, który zajmuje 7. miejsce w tabeli. Trener Olimpii Adam Gołubowski nie ukrywa, że liczy na udany rewanż swojej drużyny za kwietniową wysoką porażkę z krakowiankami na stadionie w Szczecinie.
- Porażka z nimi mocno mnie zabolała: 0-4. Mam wyrzuty sumienia, że nie poprowadziłem tego meczu, jak chciałem. Jedziemy po to, żeby zagrać dobry mecz i wygrać, już na spokoju psychicznym, bo utrzymani jesteśmy. Jedziemy po trzy punkty. To bardzo wysoko postawiona poprzeczka, mam nadzieję, że będzie to fajne podsumowanie - wierzy Gołubowski.
Sobotni mecz piłkarek nożnych AZS z Olimpią Szczecin rozpocznie się o godzinie 10.45 w Krakowie.
- Porażka z nimi mocno mnie zabolała: 0-4. Mam wyrzuty sumienia, że nie poprowadziłem tego meczu, jak chciałem. Jedziemy po to, żeby zagrać dobry mecz i wygrać, już na spokoju psychicznym, bo utrzymani jesteśmy. Jedziemy po trzy punkty. To bardzo wysoko postawiona poprzeczka, mam nadzieję, że będzie to fajne podsumowanie - wierzy Gołubowski.
Sobotni mecz piłkarek nożnych AZS z Olimpią Szczecin rozpocznie się o godzinie 10.45 w Krakowie.