Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/2019_World_Athletics_Championships
źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/2019_World_Athletics_Championships
Sobota jest przedostatnim dniem rywalizacji lekkoatletów w mistrzostwach świata w Dosze. Na stadionie Chalifa zaprezentuje się siedmioro Polaków.
W finale pchnięcia kulą wystąpi Konrad Bukowiecki, który jako jedyny z biało-czerwonych przebrnął eliminacje (odpadli Jakub Szyszkowski i Michał Haratyk). Bukowiecki w tym sezonie miał już wynik 22,25 m. To czyni go jednym z faworytów finału.

Pchnięcie kulą to jedyny sobotni finał z udziałem Polaków. Poza tym, w kwalifikacjach do finału rzutu oszczepem wystartuje Marcin Krukowski, w eliminacjach na 100 m przez płotki wystąpi Karolina Kołeczek, a w sztafecie 4x400 metrów pobiegną zawodniczki wystawione do kwalifikacji przez trenera Aleksandra Matusińskiego.

Selekcjoner ma twardy orzech do zgryzienia, bo w nocy z czwartku na piątek w finale 400 m uczestniczyły dwie najszybsze Polki: Iga Baumgart-Witan oraz Justyna Święty-Ersetic. Był to ich czwarty bieg na tym dystansie w ciągu tygodnia. Mają więc prawo być zmęczone, a w perspektywie jest przecież finał sztafety z medalowymi szansami.

Po ewentualnym piątym biegu, w niedzielę którakolwiek z wymienionej dwójki zawodniczek byłaby zapewne w słabszej dyspozycji niż po odpoczynku. Jest jednak problem, bo Aleksandra Gaworska, która mogłaby biegać w eliminacjach, doznała kontuzji podczas zgrupowania przed mistrzostwami. Nie wiadomo, czy wróciła do formy po krótkiej rehabilitacji. Pozostają więc: Małgorzata Hołub-Kowalik, Anna Kiełbasińska i Patrycja Wyciszkiewicz. Pojawił się też pomysł, by wystawić w eliminacyjnej sztafecie płotkarkę Joannę Linkiewicz.

Trener Matusiński podejmie decyzję w sprawie składu na 2 godziny przed startem (czyli ok. godz. 17 polskiego czasu). Jednak Iga Baumgart-Witan zapewnia, że koleżanki są w formie i będą mogły awansować do finału bez niej.

Eliminacyjna seria, w której pobiegną Polki jest - przynajmniej teoretycznie - słabsza. Rywalkami biało-czerwonych będą: Nigeryjki, Holenderki, Australijki, Jamajki, Kanadyjki, Francuzki i reprezentantki Indii. Justyna Święty-Ersetic podkreśla natomiast, że w finale wszystkie sztafety będzie już stać na walkę o medale.

Początek sobotniej rywalizacji w Dosze o godz. 15:30 polskiego czasu.

Dotychczas Polacy zdobyli w Katarze 4 medale: złoto Pawła Fajdka, srebro Joanny Fiodorow i brąz Wojciecha Nowickiego w rzucie młotem oraz brąz Piotra Liska w skoku o tyczce.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty