Kapitan reprezentacji Polski po raz trzeci znalazł się w najlepszej „10” nominowanych do tej nagrody. Dwa lata temu był 9., a najwyżej oceniono go w 2015 r., gdy znalazł się na 4. pozycji.

Mistrz olimpijski z Monachium 1972 Włodzimierz Lubański nie jest zaskoczony nieco bardziej odległą lokatą Roberta Lewandowskiego. - Na tym etapie wyboru najlepszego piłkarza liczą się inne rzeczy np. zdobycie Pucharu Europy. Robert jeszcze tego nie osiągnął. jego indywidualne wyczyny są imponujące i godne podkreślenia, natomiast obok niego jest paru piłkarzy w Europie, którzy też dobrze kopią piłkę. Dla niego już sama nominacja jest osobistym sukcesem - uważa Lubański.

W historii tylko dwóch Polaków znalazło się w czołowej trójce plebiscytu - w 1974 r. trzeci był Kazimierz Deyna, a w 1982 r. wynik ten powtórzył Zbigniew Boniek.

W tym roku Messi wyprzedził Holendra Virgila van Dijka z Liverpoolu; trzecie miejsce zajął Cristiano Ronaldo z Portugalii (Juventus Turyn).

W głosowaniu uczestniczą dziennikarze sportowi ze 180 państw świata, po jednym z danego kraju. Magazyn „France Football” przyznaje wyróżnienie od 1956 r. W latach 2010-15 magazyn i Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) wspólnie przyznawały Złotą Piłką FIFA, ale od 2016 roku plebiscyty znów prowadzone są oddzielnie.