Problem psów pozostawianych w zamkniętych samochodach. Niestety, często się zdarza, że zanim na miejsce przyjadą wezwane służby minie zbyt dużo czasu i może dojść do tragedii. W jaki sposób w świetle obowiązujących przepisów może pomóc każdy z nas? NAJWAŻNIEJSZE jest prawidłowe ocenienie sytuacji - czy życiu zwierzęcia zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo?

1) Jeżeli sytuacja jest jeszcze bezpieczna to w pierwszej kolejności należy podjąć kroki by jak najprędzej odnaleźć właściciela. Poprośmy o pomoc ludzi stojących obok - najczęściej robi się spore zbiegowisko "gapiów". Pamiętajmy, że im więcej osób włączy się w poszukiwania tym większa szansa na szybsze odnalezienie właściciela. Jeżeli do zdarzenia dochodzi na parkingu sklepu można poprosić o pomoc pracowników sklepu (np. Biura Obsługi Klientów, które znajduje się w każdym większym supermarkecie). Jeżeli mimo podjętej próby nie udało się odnaleźć właściciela należy wezwać Policję.
2) Jeżeli jednak nie ma czasu na poszukiwania właściciela czy zawiadomienie Policji, bo zwierzę wyraźnie cierpi i zachodzi uzasadnione podejrzenie, że jego życiu zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo to wówczas sprawdzamy czy nie da się otworzyć samochodu w inny sposób, a jeżeli nie to można wybić szybę. Jest to w świetle obowiązujących przepisów prawa karnego działanie usprawiedliwione, bowiem dla ratowania dobra wyższego (życie zwierzęcia) poświęcamy dobro niższej wartości (mienie, w tym przypadku szyba). Do podjęcia odpowiednich działań w takiej sytuacji zobowiązana jest również Policja - zachodzi bowiem podejrzenie popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem, a co za tym idzie - funkcjonariusze są zobowiązani i jednocześnie uprawnieni by takie działania podjąć.

Pamiętajmy jednak o tym, że nasze działanie będzie usprawiedliwione tylko wówczas, gdy będzie zachodziło bezpośrednie niebezpieczeństwo zagrażające życiu zwierzęcia i niebezpieczeństwa tego nie będzie można inaczej uniknąć.
Karolina Winter
Dyrektor, rzecznik prasowy TOZ Oddział w Szczecinie