Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz
Dragon's Dogma II
Dragon's Dogma II
Giermasz - program z 13.04.2024 r.
W tym odcinku nie będzie wywiadu z polskimi twórcami - te wrócą za tydzień, mamy za to trzy recenzje. Jarek Gowin rzucił się na potwora Dragon's Dogma II i ogólnie chwali, ale - jak mówi - mogłoby być dużo lepiej. Kacper Narodzonek skakał z nogi na nogę, bo bardzo czekał na South Park: Snow Day. Grę dostał, zagrał i jest niestety mocno rozczarowany. Na koniec Michał Król po raz kolejny wybrał grę niewymagającą, za to oferującą ciekawą historię i Open Roads (dostępne w Game Pass) poleca.

Tu możecie odsłuchać całą audycję, a pod linkami są poszczególne materiały. Jak kto lubi. Polecamy też obserwować nas na Facebooku i słuchać na Spotify lub w Podcastach Google.
Szukasz recenzji konkretnej gry? Mamy ich PONAD 1400. Dlatego polecamy nasz Spis Recenzji, gdzie szybko i łatwo znajdziesz interesujący Cię tekst i dźwięk. W nawiasie kwadratowym przy tytule informujemy, na jakiej platformie testowaliśmy grę.
Open Roads
Open Roads
Rodzinne relacje nie brzmią atrakcyjnie w kontekście scenariusza gry komputerowej, bo jednak to temat trudny i trzeba umieć go pokazać. Twórcy znanego wszystkim Gone Home postanowili jednak podjąć się tego wyzwania i ubrali to w ciekawą, wciągającą historię. Rodzinna tajemnica, ukryty skarb i podróż w nieznane - tym sposobem Open Roads zachęca nas do wyruszenia na poszukiwania przeszłości jednego z członków rodziny.

Grę do recenzji pobraliśmy w ramach abonamentu Xbox Game Pass, który udostępniła nam firma Microsoft.
South Park: Snow Day
South Park: Snow Day
Ech, South Park. Serial starszy ode mnie i prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjna animacja na świecie. Ciężkie tematy, czasami do granic prymitywny humor i charakterystyczna kreska wywindowała twór Matta Stone’a i Treya Parkera do statusu dla jednych kultowego, dla innych zakazanego. Twórcy gier próbowali wiele razy stworzyć udane produkcje na kanwie serialu, I prawie tyle samo razy im się nie udało. Na dobrą sprawę do tej pory dwie z nich: The Stick of Truth i The Fractured, but Whole sprostały oczekiwaniom. Czy South Park: Snow Day! jest tak dobre, jak poprzedniczki? Niestety, swoje oczekiwania trzeba pohamować.

Grę do recenzji dostaliśmy od wydawcy, polskiego oddziału firmy Plaion.
Dragon's Dogma II
Dragon's Dogma II
Jest potężna, olbrzymia, chwilami piękna, wciągająca, wypełniona potworami, a chwilami potwornie frustrująca. Dragon's Dogma II, wielka produkcja Capcomu słynna nie tylko z powodu swoich rozmiarów, ale też kontrowersji, jakie wzbudziła po premierze trafiła do naszej redakcji. I jest dobrze. Choć mogłoby być dużo lepiej.

Grę otrzymaliśmy od polskiego dystrybutora, firmy Cenega.
Contra Operation Galuga
Contra Operation Galuga
Ponad 30 lat. Tyle minęło od czasu, kiedy z najlepszym kumplem - Danielem - graliśmy w tę grę na Pegasusie. U niego, ja nie miałem Pegasusa. Contra powraca z podtytułem "Operation Galuga". Powraca i robi to w świetnym stylu, wspomnienia powracają, ale wyraźnie odświeżone. Choć te moje są dodatkowo przyprószone mgłą upływającego czasu, bo z Danielem graliśmy jeszcze na czarno-białym telewizorze.

Grę otrzymaliśmy od polskiego dystrybutora, firmy Cenega.
Pandemic Train
Pandemic Train
Wywiad - Darek Łęczycki, szef studia Trigger Labs
Darek Łęczycki stworzył w życiu wiele gier. To nie tylko szef studia Trigger Labs, które kilka miesięcy temu wydało grę Pandemic Train, to także wielki fan retro. W wywiadzie porozmawialiśmy o premierze, o kolejnej grze i planach na przyszłość, portowaniu, miłości do retro, starych konsolach Nintendo i nowych grach na Game Boy'a. Zapraszam, Michał Król.

"W grze Pandemic Train dowodzisz załogą pociągu przemierzającego postapokaliptyczne pustkowia spustoszone wojną i śmiercionośną plagą. Twoim celem jest przeżyć wystarczająco długo, by odkryć lekarstwo… lub umrzeć próbując. Los ludzkości spoczywa w twoich rękach! Rozpocznij swoją podróż już dziś!"


Speedball 2 Brutal Deluxe
Speedball 2 Brutal Deluxe
Stare ale jare - Speedball 2: Brutal Deluxe (1990 r.)
W roku 1990 studio The Bitmap Brothers wydało kontynuację swojej dość popularnej gry. Speedball 2: Brutal Deluxe traktowała o futurystycznym sporcie przyszłości, który bazował na... nieczystych zagraniach. Albo mówiąc wprost: brutalności.

Historia zaczyna się w roku 2095, kiedy to upada pierwsza liga Speedballa. Wszechobecna korupcja i anarchia zepchnęły sport do podziemi, a kilka lat później powstaje nowa liga - Speedball 2. Nasza gra rozpoczyna się w roku 2105, kiedy pojawia się nowy zespół Brutal Deluxe, który chce odzyskać zainteresowanie rozgrywkami opinii publicznej.

Twórcy Speedball 2: Brutal Deluxe połączyli elementy znane z piłki ręcznej i hokeja, więc nie mogło z tego wyjść nic grzecznego. Dwie drużyny, dziewięciu zawodników w każdej, obudowane boisko i walka o jak największą liczbę punktów. Walka i to dosłowna. W drugiej części tej serii pojawiły się dodatkowo punktowane cele i mnożniki na ścianach.

Jako, że jest to sport bardzo kontaktowy, zdarzają się... punktowane kontuzje. Tak, brutalne potraktowanie przeciwnika jest tak samo ważne jak zdobywanie celów, więc jatka jest dość ostra. Kontuzjowany musi zejść z boiska, wchodzi jeden z trzech rezerwowych, a jak ci się skończą... to niesprawny zawodnik musi grać dalej. Co kończy się najczęściej źle lub bardzo źle.

Speedball 2: Brutal Deluxe ma pięć trybów gry i mimo, że spotkania trwają tylko 3 minuty, są bardzo wyczerpujące dla zawodników, gracza i kontrolera na którym się gra.

Speedball 2: Brutal Deluxe to jeden z większych sukcesów studia The Bitmap Brothers. Wysokie oceny i branżowe nagrody przełożyły się na bardzo dobrą sprzedaż, która osiągnęła ponad 2 miliony kopii. Gra wyszła na większość sprzętów, od Amigi, przez Commodore 64, pecety, nawet Game Boy'a i mobilki, a swoje wersje otrzymały tez konsole PlayStation 3 czy Xbox 360.