Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Mario Party Superstars
Mario Party Superstars
Gra od samego Nintendo? Można wystawić startową ocenę 10 na 10 i zbytnio się nie pomylić. Do recenzji dostałem Mario Party Superstars, kolejną ekskluzywną produkcję od wielkiego N, więc z zasady wiedziałem, że będzie dobrze. Jednak na tym krysztale pojawiło się kilka rys, bo odnoszę wrażenie, że po raz kolejny odcięto kilka kuponów. Oczywiście nadal jest to świetna zabawa, zwłaszcza dla kilku osób, ale to wszystko już było. Kiedyś, ale jednak.

Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
GIERMASZ-Recenzja Mario Party Superstars

Mario Party Superstars oferuje masę rozrywki, jednak jest to powtórka z rozrywki i jeśli tak jak ja graliście w Mario Party: The Top 100, to możecie czuć spory niedosyt. Twórcy po raz kolejny wyciągnęli najlepsze konkurencje z 10 odsłon tej serii, zmiksowali, dodali odrobinkę nowego i wydali jako najnowsza część. Ale spokojnie, wszystko jest przemyślane, a zmagania są odpowiednio podzielone. Bawić się mogą cztery osoby i wybieramy sobie konkurencje według własnego "widzimisię". Rywalizacja każdy na każdego, zmagania zespołowe, 1 na 3, zabawy sportowe, logiczne, pojedynki o monety czy przetrwanie. Ważne jest też to, że przed każdą konkurencją dowiadujemy się o co chodzi i poznajemy banalnie proste sterowanie, dzięki czemu grać może dosłownie każdy - czy ma doświadczenie czy nie. A jeśli macie z kim grać, to przepadliście, bo syndrom jeszcze jednej rundy jest tu permanentny. W końcu to idealny przykład party game.

Daniem głównym przygotowanym przez twórców jest tryb Mario Party, oferujące pięć planszówek do długiej zabawy. Maksymalnie cztery osoby lądują na pewnego rodzaju planszach, wybierają jedną z 9. znanych z uniwersum postaci - m.in. Mario, Luigi, Peach, Yoshi, Wario czy Donkey Kong, uderzają w kostkę, przemieszczają się po polach i zbierają monety oraz gwiazdki. Jak zawsze chodzi o to, by mieć najlepszy wynik i tylko od nas zależy, czy chcemy krótką czy długą sesję. Personalizacja jest spora, bo sami decydujemy o poziomie trudności (grając z konsolą), bonusach, podpowiedziach czy nawet handicapie (czyli pomocy wyrównującej rywalizację). Tu wiele zależy od szczęścia, bo cyfrowy rzut kostką ma ogromne znaczenie. Olbrzymim plusem jest możliwość zapisania stanu gry, dzięki czemu nie trzeba siedzieć do oporu by ukończyć całą planszę.

Plusem Mario Party Superstars jest możliwość różnego rodzaju zabawy z innymi graczami. Chodzi o to, że grać można siedząc wspólnie na kanapie na jednym urządzeniu, można bawić się razem na kilku Switchach lub też połączyć się z innymi poprzez sieć. Niestety ostatnia opcja jest dostępna tylko dla tych, którzy opłacają specjalny abonament online. Niezależnie od możliwości, dostępne są wszystkie tryby gry, co jest wielkim atutem tej produkcji.

Wspomnianych minigier jest ponad sto, co daje olbrzymie dawki świetnie spędzonego czasu. Jest tu dosłownie wszystko, a każda rozgrywka jest szybka, wesoła, prosta i zachęca do kolejnej. Rysowanie linii, rozciąganie twarzy Bowsera, rzuty karne na kilka piłek, ognista skakanka, unikanie biegnących pingwinów, jazda wagonikiem, kolorowanki, różnego rodzaju wyścigi, uderzanie, unikanie, uciekanie, turlanie, zbieranie, no jest tego od groma. Każda minigra jest wyjątkowo łatwa do zrozumienia, sterowanie jest banalne, różnorodność jest olbrzymia, co tylko zachęca do spędzania z tym tytułem kolejnych minut i godzin.

Jak już mówiłem, nagrodami za zwycięstwa są monety, które można wydać na karty postaci, wpisy do encyklopedii bohaterów, muzykę czy naklejki. Trochę mało, bo aż prosi się by wprowadzić setki różnych strojów. Ale to Nintendo i ich świętości ruszać nie można. W końcu Mario w tych samych ciuchach chodzi od kilkudziesięciu lat. Modnisiem to on nie jest. W menu głównym można sprawdzić też rekordy, odsłuchać utworów, poczytać wpisy we wspomnianej encyklopedii i sprawdzić postępy w zdobywaniu osiągnięć.

Mario Party Superstars jest idealne na rodzinne partyjki, zabawy z dzieciakami, spotkania ze znajomymi, wieczór z kumplami, a nawet randkę z ukochaną. Tu nie ma miejsca na przemoc, nerwy, poirytowanie, nawet porażka cieszy, bo liczy się świetna zabawa, a tej jest tutaj od groma. Jedyny minus znajdą gracze, którzy z poprzednimi osłonami spędzili sporo czasu, bo wszystko wyda im się wtórne, bo w sumie już to widzieli, już w to grali. Ale przecież nie ważne w co, a ważne z kim się bawisz. Pod tym względem Mario Party Superstars jest po prostu idealne.

Ocena końcowa: 8/10
 

Zobacz także

2024-03-23, godz. 15:26 Alone in the Dark [PlayStation 5] Lubię remake'i. No dobrze, lubię remake'i Resident Evil, bo te mnie oczarowały. Podskoczyłem z radości, kiedy dowiedziałem się, że również… » więcej 2024-03-13, godz. 21:20 Warhammer 40000: Chaos Gate - Daemonhunters [Xbox Series X/S] Tydzień temu Jarek przedstawił swoje pierwsze wrażenia, teraz przyszedł czas na recenzję. Trochę banałem zalatuje stwierdzenie, że Warhammer 40000 nie… » więcej 2024-03-13, godz. 21:15 Unables [Xbox Series X/S] Patrz tylko na tego typa. Zaspany, śmierdzący leń, ubierz go, umyj, daj jeść i kopa za drzwi. Które godzina? Czas wziąć się do roboty! Tak wita nas Unables… » więcej 2024-03-13, godz. 21:12 The Thaumaturge [PC] Warszawa, rok 1905. Można by rzec – zaraz po burzliwym okresie w historii Polski, której nie ma na mapie. Wojny napoleońskie, powstanie listopadowe, powstanie… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Inkulinati [PC] Mówiąc szczerze – ten wstęp pisałem kilka razy, za każdym razem kasując poprzednią wersję po kilku zdaniach. Bo nawet nie wiedziałem od czego zacząć… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Warhammer 40000: Chaos Gate - Daemonhunters [Xbox Series X] - pierwsze wrażenia W tej szybkiej taktycznej turowej grze RPG pokierujemy najwspanialszą bronią ludzkości – Szarymi Rycerzami. Do boju z plagą ruszył Jarek Gowin, który opowiedział… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Mario vs. Donkey Kong [Switch] Musiało minąć 20 lat, by Nintendo wróciło do gry Mario vs. Donkey Kong i stworzyło remake tej świetnej platformowo-logicznej produkcji. Nie jest to dokładnie… » więcej 2024-03-02, godz. 06:00 Skull and Bones [PC] - pierwsze wrażenia Skull and Bones wyszło we wczesnym dostępie, więc z wodami mórz i oceanów zmierzył się Kacper Narodzonek. Wraz z Michałem Królem wsiedli na tratwę i… » więcej 2024-03-02, godz. 06:00 A Little to the Left [Xbox Series X] Leniwa niedziela, po sześciu dniach pracy, załatwianiu spraw codziennych, popołudniach z rodziną, zajmowaniu się niezliczona liczbą obowiązków, nie miałem… » więcej 2024-03-02, godz. 06:00 Like A Dragon: Infinite Wealth [Xbox Series X] Zawsze, kiedy recenzuję dla Was gry, staram się wychodzić z pozycji kogoś, kto nie ma pojęcia czym jest dana produkcja. Próbuję wyjaśniać choć elementarne… » więcej
12345