Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Terra Nil
Terra Nil
Chciałem relaksującej gry o ratowaniu planety, a dostałem stresujące połączenie strategii i city buidera. W sensie stresowałem się o każdą roślinę i zwierzaka, bo ja chciałem robić swoje, a planeta robiła swoje. W Terra Nil nie zajmowałem się budowałem miasta, a przywracałem życie na jałowych pustkowiach z których emigrowały nawet robaki.

Grę do recenzji otrzymaliśmy od agencji Cosmocover.
Recenzja Terra Nil

Produkcja zaciekawiła mnie swoją tematyką, bo jednak z tworzeniem bioróżnorodnych ekosystemów, dbaniem o roślinność i zasiedlaniem terenów dzikimi zwierzętami, wcześniej styczności nie miałem. Najczęściej wysadzałem, niszczyłem i paliłem do gołej ziemi, więc zapowiadała się interesująca odskocznia. Co do zasady Terra Nil jest grą łatwą, z prostymi mechanikami i łatwymi do opanowania zasadami, skupiająca się w stu procentach na rekultywacji terenu. Pozwala zrozumieć liczne zależności w przyrodzie, wpływanie na siebie zjawisk, flory i fauny, ale przy zastosowaniu najnowocześniejszych technologii, specjalistycznych urządzeń i budynków.

Lądujemy na skrawku jałowej ziemi, z kilkoma kamieniami na krzyż i małą rzeczką w pobliżu. Wpierw trzeba zapewnić sobie dostęp do elektryczności, więc stawiam turbinę. Mam prąd, więc rozstawiam w jej zasięgu kilka filtrów toksyn, co oczyści glebę i pozwoli ja nawodnić. To niesamowite, ile radości daje postawienie irygatora i obserwowanie, jak jałowy brązowy teren pokrywa się zieloną trawą. Tu trzeba zwrócić uwagę, w którą stronę leci woda, dzięki czemu wiem, jakiej wielkości teren będzie gotowy do dalszych działań. Istotne są cele, które trzeba wykonać by pójść krok dalej z rekultywacją terenu. Gra w przystępny sposób tłumaczy co i jak trzeba zrobić, jedyne - na co początkowo trzeba zwrócić uwagę - są zasoby w postaci liści. To taka waluta, za którą mogę stawiać kolejne budynki i urządzenia.

Jeśli jest suche koryto rzeki, należy postawić pompę wodną i wydobyć ją z głębokości na powierzchnię. Mając drogocenne H2O stawiam zwapniacz, który krystalizuje zieleń i tworzy skały, na których mogę postawić wspomniane wcześniej turbiny generujące prąd. Tym samym zwiększa się obszar, na którym mogę przywracać życie. Odpowiednie planowanie rozstawiania urządzeń jest tu kluczowe i wielokrotnie musiałem cofać swoje decyzje planistyczne, gdyż efekt był opłakany w skutkach. Gdy zabrakło mi wody, koparką tworzyłem nowe koryto rzeki. Problem pojawił się, gdy musiałem zwiększyć różnorodność roślin, w tym m.in. stworzyć las strefy umiarkowanej. By pozwolić drzewom na rozwijanie się, musiałem przeprowadzić... kontrolowane spalanie. Samo wypalanie się udało, problem był z jego kontrolowaniem, a raczej całkowitym jego brakiem. To była świetna i bolesna lekcja, że wszystko musi być dobrze zaplanowane. W między czasie stworzyłem mokradła, postawiłem ule dzięki czemu powstały kwieciste łąki, pojawiły się zwierzęta. Dalej było jeszcze lepiej, ale ważną zmianą była możliwość wpływania na klimat, w tym np. na wilgotność - poprzez zasiewacz chmur. Dzięki temu pojawiały się nowe rodzaje fauny i flory, w rzekach powstała roślinność, pływały ryby.

Terra Nil ma olbrzymie możliwości, ale bez odpowiedniego planu postepowania, problemy piętrzą się i trzeba czasami prawie wszystko robić od nowa. Co więcej, twórcy przygotowali różne regiony, różniące się glebą, temperaturą, a więc i dostępną roślinnością czy zwierzętami. Zabawę można powtarzać bez końca, bo ja ledwie przybliżyłem Wam pewne możliwości i zasady, jakie tu panują.

Co istotne, na samym początku zabawy gra pozwala wybrać poziom skomplikowania zabawy. Ogrodnik - oznacza relaksującą podróż przez jałowy świat i w tym trybie bawiłem się doskonale. Ekolog wymaga doświadczenia, nie pozwala na recykling przy braku zasobów, ich liczba początkowa jest mniejsza, a budynki droższe. Jak ktoś ma za dużo czasu i lubi duże wyzwania, to wybiera inżyniera środowiska i na tym poziomie to jest prawdziwa jazda bez trzymanki.

Terra Nil relaksuje nie tylko zabawą przyrodą, ale także schludną warstwą wizualną i dźwiękową. Tu wszystko do siebie pasuje i nie dziwi mnie sukces tej gry i wysokie oceny. Mimo, że wyszła dwa i pół roku temu, nadal jest rozwijana przez twórców i za to ja ich bardzo szanuję. Ocena: 7.5/10
 

Zobacz także

2025-11-08, godz. 08:03 PowerWash Simulator 2 [Xbox Series X] To jest wręcz niezrozumiałe, z drugiej strony pokazuje piękno naszej ukochanej branży. Prosty symulator myjki ciśnieniowej, gra polegająca na myciu pojazdów… » więcej 2025-11-08, godz. 08:02 The Outer Worlds 2 [Xbox Series X] Czekałem na Outer Worlds 2 z najprostszego powodu z możliwych. Bardzo podobała mi się jedynka. Trudno nawet powiedzieć dlaczego. Wiele rzeczy przypadło mi… » więcej 2025-10-25, godz. 08:08 Little Nightmares III [PlayStation 5] Znacie to uczucie, jak przynosiliście do domu czwórkę z jakiegoś sprawdzianu, a rodzice wtedy: A czemu nie piątkę? Choć strasznie mnie to irytowało i demotywowało… » więcej 2025-10-25, godz. 08:05 Pokemon Legends: Z-A [Switch 2] Co może się wydarzyć, kiedy pojedziemy do obcego miasta, nieznajoma zaproponuje nam występ w reklamie, a potem dziwny stworek zabierze nam torbę z rzeczami?… » więcej 2025-10-25, godz. 08:06 Battlefield 6 - kampania [PlayStation 5] Każda kolejna część duopolu najpopularniejszych pierwszoosobowych strzelanin powoduje powrót zasadniczej kwestii. Battlefield czy Call of Duty, oto jest pytanie… » więcej 2025-10-18, godz. 08:05 Castle of Heart: Retold [PlayStation 5] Zły czarnoksiężnik oddany Czarnobogowi postanowił ukatrupić wszelką konkurencję dla swojego patrona. Trochę też nie miał wyjścia, skoro zaprzedał mu… » więcej 2025-10-18, godz. 08:05 Super Mario Galaxy + Super Mario Galaxy 2 [Switch 2] Może ja nie miałem możliwości ograć tych tytułów na swoją oryginalną premierę, ale wielu graczy oraz recenzentów to zrobiło. I wepchnęło obie części… » więcej 2025-10-18, godz. 08:05 Ghost of Yotei [PlayStation 5] W roku 2020 zakochałem się w Ghost of Tsushima, cudownej grze o przygodzie samuraja Jina Sakai. Potem był równie udany dodatek, a na koniec studio Sucker Punch… » więcej 2025-10-11, godz. 08:05 Dreams of Another [PlayStation 5] Co jakiś czas na rynku pojawiają się produkcje określane jako "gry-doświadczenia". Był nawet taki moment, mocniej ten trend zaznaczył się - mniej więcej… » więcej 2025-10-11, godz. 08:05 Gloomy Eyes [PlayStation 5] Rany, jak ja nie znoszę zombiaków! Omijam wszystkie filmy, seriale i gry, w których występują nieumarli. Nie przekonało mnie nawet "ale w the Last of us… » więcej
12345