Do przerwy Duma Północy po dwóch bramkach Szymona Kapelusza prowadziła 2:0. Po zmianie stron w 85 minucie rezultat środowego starcia ustalił Kacper Wojdak. Dla ekipy trenera Piotra Klepczarka to czwarty mecz bez porażki i trzecie z rzędu zwycięstwo.

Jak podkreśla zdobywca dwóch goli dla Świtu Szymon Kapelusz, kluczem do wygranej z beniaminkiem była wyjątkowa mobilizacja zespołu ze Skolwina na konfrontację z ostatnią drużyną tabeli.

- Przed meczem powiedzieliśmy sobie, że nie patrzymy w tabelę. Wiemy, że każdy w lidze jest groźny. Naszym celem było szybkie napoczęcie przeciwnika i to się nam udało. Mecz można było zamknąć w 46 minucie. Miałem sytuację i nie udało mi się strzelić. W drugiej połowie było trochę nerwowości, ale udało się strzelić trzecią bramkę i było po meczu. W niedzielę kolejna walka o punkty w Toruniu - powiedział Kapelusz.

Piłkarze Świtu Szczecin w kolejnym meczu 3 ligi w niedzielę na wyjeździe zmierzą się z Elaną Toruń.