Na marginesie muszę zaznaczyć, iż mimo że trasa takiej podróży zamyka się w niecałych stu kilometrach, to dostarcza niesamowitych wrażeń, zwłaszcza ze względu na ukształtowanie terenu. Okolice Chojny to bardzo wysokie wzniesienia, układające trasę niczym w górskie serpentyny, Cedynia – najdalej wysunięte na zachód miasteczko, w którym parkując samochód, oprócz ręcznego hamulca warto również wrzucić pierwszy bieg (uliczki, jak w Karpaczu), oraz Siekierki z cudownym Sanktuarium Maryjnym, gdzie okoliczna cisza wskazuje, iż znajdujemy się na całkowitym odludziu. Oczywiście warto też wspomnieć o Górze Czcibora będącej fragmentem Wzgórz Krzymowskich, zwięczonej pomnikiem upamiętniającą słynną bitwę pod Cedynią, stoczoną przez Mieszka I i jego brata – Czcibora przeciwko Hodonowi.
Odbiornikami, na których odbierałem radio, były:

• odbiornik samochodowy Kenwood, grający praktycznie całą podróż
• odbiornik przenośny DUAL DAB4 do nasłuchu stacjonarnego w wybranych miejscowościach

Odbiornik samochodowy posiada wyłącznie możliwość odbioru radia analogowego (WFM, MW.LW), zatem słuchaliśmy Radia Szczecin na 92,0 MHz. Oczywiście na linii od Szczecina do Chojny odbiór jest rewelacyjny. Tuż za miejscowością, po przejechaniu stromego zbocza odbiór nieco się pogarsza (przytłumione stereo-high blend -> czyste mono -> zaszumione mono). Bardzo duży problem za to pojawia się w Cedyni i jadąc dalej w kierunku Osinowa Dolnego. Tutaj sygnał jest monofoniczny, często silnie zaszumiony, z przerwami w odbiorze. Jeszcze większe problemy pojawiają się na drodze w kierunku Siekierek (trasa na Dębno Lubuskie). Praktycznie wszystkie wioski na trasie nie posiadają horyzontu optycznego z jakimkolwiek polskim nadajnikiem. W konsekwencji ustawiając odbiornik na automatyczne wstrajanie się, znajduje on jedynie stacje niemieckie z takich lokalizacji jak: Berlin Alex., Casekow, Helpterberg i inne małe stacje retransmisyjne. Ponieważ tuż za przejechaniem Cedyni odbiór RS stał się bardzo utrudniony, już do samych Siekierek słuchaliśmy Berliner Rundfunk 91,4 (Berlin Alexander Platz, 100 kW). Żona dosyć niechętne podchodzi do słuchania stacji niemieckojęzycznych, mi to osobiście nie przeszkadza, a Berlin jest mi bardzo bliskim miastem. Na marginesie jeszcze tylko wspomnę, iż w przeszłości słuchałem bardzo intensywnie stacji z Niemiec, od nich praktycznie również zaczęła się moja przygoda z odbiorem DX.
Pragnę podzielić się także pewnymi spostrzeżeniami dotyczącymi odbioru DAB+. Tutaj z pomocą przyszedł oczywiście przywoływany wielokrotnie DUAL DAB4. Przeglądu pasma dokonywałem jedynie podczas postojów, zatem sytuacja przedstawia się następująco (kanał 11A – 216,928 MHz):

• Gryfino – odbiór bezbłedny – 100 % sygnału
• Chojna i okolice - sygnał bardzo dobry – w zależności od miejsca – od 60 – 100 % sygnału
• Cedynia – miejscami do 5% sygnału – odbiór utrudniony lub niemożliwy
• Siekierki i okolice – podobnie jak w Cedyni ze wskazaniem w przewadze na brak sygnału
• Góra Czcibora – w tym miejscu warto zatrzymać się nieco dłużej, gdyż jest ono specyficzne pod względem odbioru radiowego, a z tarasu widokowego u stóp pomnika rozpościera się piękny widok na rozlewisko Odry i małe niemieckie wioseczki. Radio Szczecin słychać bardzo dobrze zarówno z nadajnika w Kołowie, nieco słabiej z Warszewa (w sąsiedztwie 94,4 MHz nadaje rs2 z Berlina na 94,3 MHz, jednak DUAL doskonale sobie radzi z wyselekcjonowaniem sygnałów), DAB+ na 11A ma praktycznie 100% sygnału. O dziwo z centrum Szczecina nawet ładnie dolatuje 300-kilowatówka z 98,4 MHz (RMF Maxxx). Oprócz stacji polskich, oczywiście jest multum niemieckich, a prym wiedzie oczywiście Berlin, także ze swoimi trzema MUXami DABowskimi na kanałach 5C,7B,7D.

Wszystkim chętnym, nie tylko zapaleńcom łapiącym sygnały radiowe, polecam wycieczkę również oczywiście w kontekście historycznym, a będąc już w samych Siekierkach warto podjechać parę kilometrów dalej i odwiedzić również cmentarz wojenny 1 Armii Wojska Polskiego w Starych Łysogórkach.