Pogłoski o możliwym wspólnym ubieganiu się obu miast o organizację imprezy pojawiły się po wywiadzie, jakiego Soska udzielił w niemieckiej prasie. Miał w nim powiedzieć, że taką propozycję złożyły władze Berlina.

W "Rozmowach pod krawatem" w Radiu Szczecin podkreślił, że takie słowa nie padły.

- Absolutnie nie mówimy o współorganizacji. Żadne oficjalne rozmowy nie były prowadzone, natomiast byliśmy podpytywani przez przedstawicieli Berlina o to, czy Szczecin w ogóle byłby zainteresowany rozmową na ten temat - mówił Krzysztof Soska.

Jak dodał, Szczecin jest gotowy do współpracy przy igrzyskach w każdej formule.

- Niemcy są zainteresowani tym, czy Szczecin jest w ogóle otwarty na współpracę. Nasza odpowiedź jest jasna - "tak" - i na tym musimy dzisiaj poprzestać - wyjaśniał Soska. - Igrzyska w Berlinie mogą być szansą dla Szczecina. Będą reprezentacje, które będą musiały przejść przez proces aklimatyzacji. Szczecin może się okazać atrakcyjną lokalizacją dla wielu zawodników.

Próbowaliśmy ustalić, czy władze stolicy Niemiec wiedzą coś o planach współpracy ze Szczecinem przy organizacji igrzysk. Rzecznik prasowy Senatu Berlina nie potwierdził tej informacji.

O tym, czy Berlin będzie ubiegać się o organizację letnich Igrzysk Olimpijskich w 2024 roku zdecydują jego mieszkańcy w przyszłorocznym referendum.

Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.