Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Electronic Arts Polska.
Są elementy, w których widać ingerencję Electronic Arts. Z tego połączenia powstał tryb fabularny. Genialny tryb fabularny muszę dodać. Jego tytuł to "Braking Point". Dzięki niemu poczujemy emocje prawdziwych kierowców motosportu. Kierujemy w nim Aidenem Jacksonem. Ten błyskotliwy debiutant awansuje właśnie z Formuły 2, o szczebel wyżej.
I tak siadamy głęboko w fotelu i oddajemy się śledzeniu przygód młodego kierowcy. Co ciekawe, gracz może wybrać drużynę, do której trafi Aiden spośród czterech: Williamsa, Racing Point, Alfy Romeo oraz Alpha Tauri. Wątek fabularny nie ogranicza się jedynie do prowadzenia auta w kolejnych wyścigach. Gracz realizuje konkretne scenariusze, dzięki czemu historia posuwa się do przodu. Zadania zawierają się często w dogonieniu czołówki, bądź partnera ze stajni.
Co interesujące - w części weekendów wyścigowych kontrolujemy drugiego kierowcę zespołu - Caspera Ackermanna. To doświadczony, holenderski zawodnik. Przeciwieństwo Jacksona, a jak często również bywa w prawdziwej Formule 1 - jego największy przeciwnik. Wszystko oprawione iście filmowymi przerywnikami filmowymi. Tryb "Braking point" jest połączeniem serialu i gry o wyścigach. To bardzo wciągający serial. Pełen zwrotów akcji. Trudno oderwać wzrok od postępujących na torze oraz poza nim wydarzeń.
Choć dostrzegam jeden, poważny minus. Niestety, gracz nie może mieć wpływu na przebieg historii. Szkoda, bo system przedstawiony w tym trybie głośno domaga się, żeby stawiać graczowi poprzeczkę - dylematy moralne. Wówczas jeszcze bardziej odczułbym, że to co robię ma wpływ na losy głównego bohatera. Obecnie, poruszamy się według ściśle określonego, z góry narzuconego scenariusza. Dlaczego by nie zmienić tego w przyszłości? Zdecydować się na przykład na wybór: czy skrytykować partnera z zespołu publicznie, lub załatwiać swoje brudy w gabinecie szefa zespołu. Być może, mogłoby mieć to wpływ na przyszłe kontrakty reklamowe, ale i zainteresowanie osobą kierowcy. Wybiegając dalej w przyszłość - warto zastanowić się również nad stworzeniem w pełni edytowalnego kierowcy, którego karierą sterujemy w trybie fabularnym. W wielu grach tak już było - między innymi w NBA 2k.
I tak siadamy głęboko w fotelu i oddajemy się śledzeniu przygód młodego kierowcy. Co ciekawe, gracz może wybrać drużynę, do której trafi Aiden spośród czterech: Williamsa, Racing Point, Alfy Romeo oraz Alpha Tauri. Wątek fabularny nie ogranicza się jedynie do prowadzenia auta w kolejnych wyścigach. Gracz realizuje konkretne scenariusze, dzięki czemu historia posuwa się do przodu. Zadania zawierają się często w dogonieniu czołówki, bądź partnera ze stajni.
Co interesujące - w części weekendów wyścigowych kontrolujemy drugiego kierowcę zespołu - Caspera Ackermanna. To doświadczony, holenderski zawodnik. Przeciwieństwo Jacksona, a jak często również bywa w prawdziwej Formule 1 - jego największy przeciwnik. Wszystko oprawione iście filmowymi przerywnikami filmowymi. Tryb "Braking point" jest połączeniem serialu i gry o wyścigach. To bardzo wciągający serial. Pełen zwrotów akcji. Trudno oderwać wzrok od postępujących na torze oraz poza nim wydarzeń.
Choć dostrzegam jeden, poważny minus. Niestety, gracz nie może mieć wpływu na przebieg historii. Szkoda, bo system przedstawiony w tym trybie głośno domaga się, żeby stawiać graczowi poprzeczkę - dylematy moralne. Wówczas jeszcze bardziej odczułbym, że to co robię ma wpływ na losy głównego bohatera. Obecnie, poruszamy się według ściśle określonego, z góry narzuconego scenariusza. Dlaczego by nie zmienić tego w przyszłości? Zdecydować się na przykład na wybór: czy skrytykować partnera z zespołu publicznie, lub załatwiać swoje brudy w gabinecie szefa zespołu. Być może, mogłoby mieć to wpływ na przyszłe kontrakty reklamowe, ale i zainteresowanie osobą kierowcy. Wybiegając dalej w przyszłość - warto zastanowić się również nad stworzeniem w pełni edytowalnego kierowcy, którego karierą sterujemy w trybie fabularnym. W wielu grach tak już było - między innymi w NBA 2k.
To nie koniec nowości. Twórcy wprowadzili również tryb kariery dla dwóch graczy. Nie oznacza to, że musicie siedzieć przed jedną konsolą - każdy może korzystać z własnej. To bardzo interesujące rozwiązanie. Graczy jest dwóch - każdy ma swój czas na przeprowadzenie zmian w zespole, czy wybranie ścieżki rozwoju samochodu. Wygląda to tak samo, jak w poprzednim roku. Mamy więc cztery główne moduły ulepszeń: to aerodynamika, podwozie, silnik oraz wytrzymałość. Jako głowa ekipy musicie wybrać, na czym zależy wam najbardziej. Ja skupiałem się zawsze na aerodynamice i podwoziu. To powodowało, że w niektórych wyścigach odstawałem od stawki, a w trakcie sezonu czasami wpadały kary - za nieregulaminową wymianę silnika czy innych podzespołów. Nie mniej jednak, daje to wyraźną przewagę na większości torów - w bardziej technicznych sektorach.
W kwestii rozwoju zespołu w F1 2021 pojawia się również nowa opcja. Treningi przed kwalifikacjami można symulować. Obok nazw aktywności treningowych, możemy sprawdzić procent prawdopodobieństwa, aby zadanie wykonać pomyślnie oraz czas potrzebny do jego realizacji. W ten sposób wybieramy, co ma zrobić nasz zespół, a później sprawdzamy, czy udało się wykonać cel. Dzięki temu dostajemy punkty rozwoju, za które kupujemy ulepszenia.
W kwestii rozwoju zespołu w F1 2021 pojawia się również nowa opcja. Treningi przed kwalifikacjami można symulować. Obok nazw aktywności treningowych, możemy sprawdzić procent prawdopodobieństwa, aby zadanie wykonać pomyślnie oraz czas potrzebny do jego realizacji. W ten sposób wybieramy, co ma zrobić nasz zespół, a później sprawdzamy, czy udało się wykonać cel. Dzięki temu dostajemy punkty rozwoju, za które kupujemy ulepszenia.
Fizyka jazdy w F1 2021 jest niesamowita. Od pierwszych minut jazdy wiedziałem, że muszę uważać na każdym zakręcie. Minimalny błąd oznacza straty rzędu kilku setnych sekundy. Każde uderzenie gracz odczuwa bardzo realnie. Wreszcie mamy tytuł, w którym poczujecie dreszczyk rywalizacji i emocji, które towarzyszą prawdziwym kierowcom wyścigowym. W poprzednich edycjach gry - częste były sytuacje, w których rywale wjeżdżali w nas bez powodu. Mimo to, że trzymaliśmy się linii jazdy.
W F1 2021 poziom sztucznej inteligencji znacznie się poprawił. Kierowcy rywali mogą być bardziej agresywni - jeżeli tak wybierzemy w ustawieniach, ale nie oznacza to, że będą jechali bezmyślnie. Często korzystają z tuneli aerodynamicznych i starają się wyprzedzać w strefach z systemem DRS. Od pewnego poziomu trudności o miejscu w tabeli decydują detale. Ustawienia czy zachowania - które jako gracze w pełni kontrolujemy. Szykuje się wyścig na torze z większą liczbą zakrętów? Zwiększ siłę docisku. Zastanawiasz się nad taktyką w przeddzień rywalizacji na szybkim torze z długimi prostymi? Kosztem siły docisku, zwiększ prędkość maksymalną. W tej grze nie ma przypadków.
W F1 2021 poziom sztucznej inteligencji znacznie się poprawił. Kierowcy rywali mogą być bardziej agresywni - jeżeli tak wybierzemy w ustawieniach, ale nie oznacza to, że będą jechali bezmyślnie. Często korzystają z tuneli aerodynamicznych i starają się wyprzedzać w strefach z systemem DRS. Od pewnego poziomu trudności o miejscu w tabeli decydują detale. Ustawienia czy zachowania - które jako gracze w pełni kontrolujemy. Szykuje się wyścig na torze z większą liczbą zakrętów? Zwiększ siłę docisku. Zastanawiasz się nad taktyką w przeddzień rywalizacji na szybkim torze z długimi prostymi? Kosztem siły docisku, zwiększ prędkość maksymalną. W tej grze nie ma przypadków.
Twórcy nie usunęli z gry trybu "Mój zespół". Możemy w nim stworzyć własny zespół, zaprojektować barwy bolidu, logotypy, dobrać sponsorów, dostawcę silnika oraz drugiego kierowcę. Jako właściciel drużyny kontrolujemy każdym aspektem rozwoju naszego samochodu. To miła odmiana, ciekawy tryb - który powinien być kontynuowany i rozwijany. W edycji "deluxe" gry F1 2021 otrzymujemy także paczkę historycznych kierowców. I tak, w stworzonym przez siebie zespole zobaczymy między innymi Felipe Massę, Jensona Buttona a także, ku mojemu zdziwieniu, Michaela Schumachera. Szczególną przyjemność sprawiło mi rywalizowanie szczególnie z tym ostatnim. Miło było zobaczyć mojego stworzonego Bartłomieja Czetowicza u boku siedmiokrotnego Mistrza Świata Formuły 1.
Czy warto sięgnąć po nowe F1? Jak najbardziej tak. W następnych latach warto byłoby rozwinąć ten tytuł graficznie - wycisnąć z nowej generacji konsol jeszcze więcej. Nie zmienia to faktu, że twórcy zaserwowali nam w tym roku bardziej rozwiniętą sztuczną inteligencję, doskonały model jazdy, świetne przekazanie emocji towarzyszących kierowcom wyścigowym oraz przede wszystkim - wyborny, nowy tryb fabularny "Braking point".
Zobacz także
2021-07-31, godz. 15:40
F1 2021 The Official Video Game [Xbox Series X]
Od momentu przejęcia studia Codemasters przez Electronic Arts - gracze mocno zastanawiali się, nad przyszłością niektórych serii. W tym oczywiście tej traktującej o królowej sportów motorowych - Formule 1. Jak się okazuje, połączenie…
» więcej
2021-07-31, godz. 15:23
Death's Door [Xbox Series X]
Jesteście fanami rzutu izometrycznego w grach RPG? Ja tak - w myślach mam serię o Van Helsingu czy Diablo. Wydana przez Devolver Digital produkcja w której wcielamy się w kruka zajmującego się odnajdywaniem dusz zmarłych w świecie…
» więcej
2021-07-31, godz. 12:57
[31.07.2021] Cybernetyczna policja
Specjalna grupa, która ma zapobiegać atakom na instytucje państwa - między innymi o tym rozmawiamy z naszym technologicznym ekspertem Radkiem Lisem. Okazało się także, że "najciemniej pod latarnią", gdy odkrywa się nielegalną kopalnię…
» więcej
2021-07-31, godz. 06:00
[31.07.2021] Giermasz #459 - Wyścigi, lochy i zaświaty
Trzy bardzo różne produkcje w recenzjach Giermaszu. Bartłomiej Czetowicz wskoczył za kierownicę wirtualnego bolidu, aby przekonać się, jak fajnym doświadczeniem jest zabawa z F1 2021 The Official Game . Także Bartek wybrał się eksplorować…
» więcej
2021-07-31, godz. 06:00
Spiritfarer [Switch]
Cóż, od premiery tej gry minął już rok. A skoro nie udało się ograć na premierę, to Spiritfarer (którego pojawienie się na rynku odnotowałem) trafił na moje "Himalaje wstydu". I leżał w oczekiwaniu - aż do teraz. Właśnie…
» więcej
2021-07-31, godz. 06:00
Spiritfarer [Switch]
Cóż, od premiery tej gry minął już rok. A skoro nie udało się ograć na premierę, to Spiritfarer (którego pojawienie się na rynku odnotowałem) trafił na moje "Himalaje wstydu". I leżał w oczekiwaniu - aż do teraz. Właśnie…
» więcej
2021-07-31, godz. 06:00
F1 2021 The Official Video Game [Xbox Series X]
Od momentu przejęcia studia Codemasters przez Electronic Arts - gracze mocno zastanawiali się, nad przyszłością niektórych serii. W tym oczywiście tej traktującej o królowej sportów motorowych - Formule 1. Jak się okazuje, połączenie…
» więcej
2021-07-31, godz. 06:00
Death's Door [Xbox Series X]
Jesteście fanami rzutu izometrycznego w grach RPG? Ja tak - w myślach mam serię o Van Helsingu czy Diablo. Wydana przez Devolver Digital produkcja w której wcielamy się w kruka zajmującego się odnajdywaniem dusz zmarłych w świecie…
» więcej
2021-07-31, godz. 06:00
Death's Door [Xbox Series X]
Jesteście fanami rzutu izometrycznego w grach RPG? Ja tak - w myślach mam serię o Van Helsingu czy Diablo. Wydana przez Devolver Digital produkcja w której wcielamy się w kruka zajmującego się odnajdywaniem dusz zmarłych w świecie…
» więcej