W nocy zmieniliśmy czas z zimowego na letni. Przesunięcie wskazówek zegara trwa chwilę, a nasz organizm potrzebuje od kilku dni nawet do dwóch tygodni, aby przestawić swój zegar biologiczny.
Jest to związane z tym, że wszystkie procesy w organizmie przebiegają cyklicznie, więc zmiana czasu prowadzi do zakłócenia procesów metabolicznych, wydzielania hormonów oraz termoregulacji - wyjaśnia neurolog Aleksandra Wierzbicka z Ośrodka Medycyny Snu Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Konsekwencją będzie więc zmęczenie i senność. Mogą pojawić się też problemy z koncentracją oraz zaburzenia apetytu, bo zmianie ulegną również pory posiłku.
- Aktywność fizyczna pomoże naszemu mózgowi w rozpoznaniu, że już jest dziś i należy być aktywnym - dodaje Wierzbicka.
Przejście na czas letni mniej odczują skowronki, czyli osoby, które lubią wstawać wcześnie. Natomiast sowy będą potrzebowały więcej czasu, aby się przystosować.
Do czasu zimowego wrócimy w ostatnią niedzielę października.
Konsekwencją będzie więc zmęczenie i senność. Mogą pojawić się też problemy z koncentracją oraz zaburzenia apetytu, bo zmianie ulegną również pory posiłku.
- Aktywność fizyczna pomoże naszemu mózgowi w rozpoznaniu, że już jest dziś i należy być aktywnym - dodaje Wierzbicka.
Przejście na czas letni mniej odczują skowronki, czyli osoby, które lubią wstawać wcześnie. Natomiast sowy będą potrzebowały więcej czasu, aby się przystosować.
Do czasu zimowego wrócimy w ostatnią niedzielę października.