Chodzi o koncesję przyznaną spółce Autostrada Wielkopolska. W myśl podpisanego porozumienia, spółka przez 40 lat może ustalać wysokość opłat za korzystanie z drogi. Obecnie opłata za przejazd 150-kilometrowym odcinkiem autostrady między Koninem a Nowym Tomyślem wynosi 60 złotych.

- Taki niekontrolowany sposób prowadzenia polityki finansowej przez koncesjonariuszy nie powinien mieć miejsca. Jeżeli do niego doszło, to należy zbadać w jakich okolicznościach i dlaczego państwo polskie pozbawiło się możliwości wpływania na wysokość opłat - zaznaczył minister Adamczyk.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych odpowiedzialnych za zawarcie umów na budowę i eksploatację A2-ki. Jak wyjaśnia prokuratura, na skutek tych działań interesy Skarbu Państwa nie zostały zabezpieczone w należyty sposób.