Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Policjant, który początkowo zeznawał z wolnej stopy, od czwartku jest w areszcie. Adwokat oskarżonego wyjaśnił, że jego klient przyznał się do złożenia nieprawdziwych zeznań. Fot. www.wikipedia.org / Robinson. B
Policjant, który początkowo zeznawał z wolnej stopy, od czwartku jest w areszcie. Adwokat oskarżonego wyjaśnił, że jego klient przyznał się do złożenia nieprawdziwych zeznań. Fot. www.wikipedia.org / Robinson. B
Francuskiemu policjantowi postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Funkcjonariusz, we wtorek, 3 lipca zastrzelił młodego mężczyznę w Nantes. Wydarzenie to wywołało zamieszki, powtarzające się od kilku nocy, w trzech dzielnicach miasta. Doszło do starć z policją.
Początkowo policjant twierdził, że strzelał w obronie własnej. W trakcie próby zatrzymania i kontroli pojazdu kierowca, według oficjalnej wersji policji, miał na wstecznym biegu próbować staranować policjanta. Funkcjonariusz teraz zmienił zeznania, wyjaśniając, że do tragedii doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku.

Policjant, który początkowo zeznawał z wolnej stopy, od czwartku jest w areszcie. Adwokat oskarżonego wyjaśnił, że jego klient przyznał się do złożenia nieprawdziwych zeznań. Według ostatniej deklaracji, chciał złapać za kierownicę, aby uniemożliwić prowadzącemu cofnięcie pojazdu.

Kierowca, od czerwca ubiegłego roku, był poszukiwany listem gończym za napad z kilkoma wspólnikami i przynależność do grupy przestępczej. Podczas policyjnej kontroli nie miał zapiętych pasów i okazał sfałszowany dowód tożsamości. Funkcjonariusze zdecydowali o przewiezieniu go na posterunek. Wtedy kierowca usiłował uciec - cofnął, próbując staranować policjantów.

Sprawa wywołała zamieszki w kilku rejonach Nantes. Spalono ponad 150 samochodów, podpalono gmachy użyteczności publicznej i sklepy.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty