Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Jeden z pocisków spadł na centrum prasowe w miasteczku Gori. Fot. www.google.com/maps
Jeden z pocisków spadł na centrum prasowe w miasteczku Gori. Fot. www.google.com/maps
W Gori uczczono pamięć ofiar wojny z Rosją. W sierpniu 2008 roku rosyjska armia kilkakrotnie bombardowała miasto, zrzucając bomby na miejscowy bazar, budynek lokalnej administracji i osiedle mieszkaniowe.
Jeden z pocisków spadł na centrum prasowe w miasteczku Gori. Życie straciło wtedy 15 cywilów i operator telewizji holenderskiej. Międzynarodowe śledztwo wykazało, że Rosjanie użyli tak zwanych bomb kasetowych, zakazanych przez międzynarodowe konwencje.

Naoczny świadek tego zdarzenia, gruziński operator współpracujący z Telewizją Polską Lewan Guliaszwili brał później udział w międzynarodowym śledztwie. Kamerzysta potwierdził, że ekspertyzy wykazały, iż rosyjska rakieta była uzbrojona w ładunki kasetowe, zakazane międzynarodowymi konwencjami.

- Oni doskonale wiedzieli, gdzie zrzucili bombę, ponieważ wszyscy wiedzieli, że w tym miejscu jest centrum prasowe, w którym codziennie rano zbierali się nie żołnierze, ale dziennikarze z całego świata. Przychodzili też prości ludzie, ponieważ pomoc humanitarna, którą w pierwszej kolejności przysyłała Polska, była przywożona w centrum Gori. Szesnastu cywilów tam zginęło i jednym z nich był dziennikarz holenderskiej telewizji - powiedział Guliaszwili.

W dziesiątą rocznicę gruzińsko-rosyjskiej wojny międzynarodowa społeczność apeluje do Rosji, aby wycofała swoje wojska z Osetii Południowej i Abchazji.
Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty