Migranci, którzy znajdują się na pokładzie statku włoskiej straży przybrzeżnej zostaną przewiezieni do Libii, jeśli nie zgodzą się ich częściowo przyjąć inne kraje unijne - zagroził minister spraw wewnętrznych Włoch Matteo Salvini.
Statek od pięciu dni znajduje się między Maltą a włoską wyspą Lampedusą.
W środę statek „Diciotti” podjął na wodach Malty 190 migrantów. 13 osób wymagających pomocy medycznej zostało przewiezione na Lampedusę. Władze włoskie domagały się, by resztę migrantów przejęła Malta, ponieważ migranci zostali podjęci w maltańskiej strefie poszukiwań i niesienia pomocy.
Władze Malty odmówiły twierdząc, że kuter z migrantami nie wymagał pomocy, a włoska jednostka przejęła migrantów w maltańskiej strefie, by uniknąć konieczności przewiezienia ich do Włoch.
Strona włoska zwróciła się o pomoc do Komisji Europejskiej i z apelem do krajów unijnych, by przyjęły część migrantów. Po raz pierwszy władze włoskie nie chcą przyjąć włoskiego statku z migrantami i grożą przewiezieniem ich z powrotem do Libii.
W środę statek „Diciotti” podjął na wodach Malty 190 migrantów. 13 osób wymagających pomocy medycznej zostało przewiezione na Lampedusę. Władze włoskie domagały się, by resztę migrantów przejęła Malta, ponieważ migranci zostali podjęci w maltańskiej strefie poszukiwań i niesienia pomocy.
Władze Malty odmówiły twierdząc, że kuter z migrantami nie wymagał pomocy, a włoska jednostka przejęła migrantów w maltańskiej strefie, by uniknąć konieczności przewiezienia ich do Włoch.
Strona włoska zwróciła się o pomoc do Komisji Europejskiej i z apelem do krajów unijnych, by przyjęły część migrantów. Po raz pierwszy władze włoskie nie chcą przyjąć włoskiego statku z migrantami i grożą przewiezieniem ich z powrotem do Libii.