Projekt nowelizacji prawa karnego dotyczącego nielegalnego lobbingu ma przeciwdziałać rosyjskim próbom wywierania wpływu na opinię publiczną w Danii. Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że według ostatniego raportu duńskiego kontrwywiadu wojskowego, Dania może się stać celem akcji rosyjskich służb, podobnych do tych w Szwecji, Finlandii czy w krajach Bałtyckich. Według nowych przepisów karane mają być osoby, które zarówno w mediach tradycyjnych, jak i społecznościowych, będą wyrażały opinie i poglądy sprzyjające interesom obcych mocarstw. Kara 12 lat pozbawienia wolności jest przewidziana dla tych, którzy dopuszczą się przestępstwa podczas trwania kampanii wyborczych.

Członek rządowej komisji ds. wolności słowa Flemming Rose napisał w dzienniku Berlingske, że projekt nowelizacji ustawy jest nieprzejrzysty i umożliwia karanie za wszystko i za nic. Rose zaznaczył, że ewentualne zatwierdzenie projektu, przez duński parlament, przyczyni się do zawężenia przestrzeni publicznej debaty, tak jak stało się to w krajach, gdzie wprowadzono przepisy penalizujące "fake newsy".