Minister zdrowia Łukasz Szumowski zapewnia, że mimo wystąpienia w Polsce ogniska odry i 17 przypadków zachorowań na tę chorobę w ostatnich dniach, sytuacja w kraju jest bezpieczna.
Zaapelował o szczepienia przeciwko tej chorobie. Podkreślił, że wszystkie przypadki zachorowań dotyczą osób niezaszczepionych.
- Gdyby szczepienia były całkowicie dowolne, to mogłoby się okazać, że przy tak zaraźliwej chorobie wybuchłaby epidemia - ocenił szef resortu.
Łukasz Szumowski zwracał uwagę, że nie ma żadnego medycznego potwierdzenia powiązań między szczepieniami a autyzmem. Skrytykował informacje na ten temat, pojawiające się w internecie. Podkreślił, że choć po szczepieniu może dochodzić do powikłań, są one znacznie mniej szkodliwe, niż sama choroba i ewentualna epidemia.
Prezes Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jarosław Pinkas powiedział, że w Polsce występuje niebezpieczny trend odmowy szczepień. Zaznaczył, że szczepienia są naszym zbiorowym obowiązkiem.
- Żebyśmy mieli odporność populacyjną i nie zagrażali takim dzieciom, które czekają na przeszczepy, czy z innych przyczyn medycznych nie mogą być szczepione - podkreślił Jarosław Pinkas.
Prezes Inspektoratu powiedział również, że odra z którą mamy teraz do czynienia w Polsce, została tutaj przyniesiona z innego kraju.
- Nie mamy własnej, rodzimej odry. Wszystko to, co się zdarzało w ostatnich latach to odra przywleczona. Mamy to precyzyjnie zbadane - zapewnił Jarosław Pinkas.
Na terenie Polski, od 1 stycznia zarejestrowano 128 przypadków zachorowań na odrę. W analogicznym okresie roku 2017 zgłoszono ich 58. Nowe przypadki - łącznie 17 - wystąpiły od 31 października w powiecie pruszkowskim i w Warszawie.
Odra jest bardzo zaraźliwą chorobą wirusową. Łatwo przenosi się z osoby chorej na osoby nieuodpornione. Szczepienie na odrę jest bardzo skuteczne. Po podaniu pierwszej dawki szczepionki odporność uzyskuje ok. 95-98% osób. Podanie drugiej dawki pozwala osiągnąć odporność u niemalże 100% zaszczepionych.
Do 5 października na terenie UE najwięcej przypadków zachorowań na odrę zarejestrowano w Rumunii (5 100 przypadków), Francji (2 702), Grecji (2 290) i Włoszech (2 248). W krajach spoza UE najwięcej zachorowań odnotowuje: Ukraina - w 2018 r. odnotowano ponad 32 tys. zachorowań, Rosja (1 953) i Serbia ( 5 741).
- Gdyby szczepienia były całkowicie dowolne, to mogłoby się okazać, że przy tak zaraźliwej chorobie wybuchłaby epidemia - ocenił szef resortu.
Łukasz Szumowski zwracał uwagę, że nie ma żadnego medycznego potwierdzenia powiązań między szczepieniami a autyzmem. Skrytykował informacje na ten temat, pojawiające się w internecie. Podkreślił, że choć po szczepieniu może dochodzić do powikłań, są one znacznie mniej szkodliwe, niż sama choroba i ewentualna epidemia.
Prezes Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jarosław Pinkas powiedział, że w Polsce występuje niebezpieczny trend odmowy szczepień. Zaznaczył, że szczepienia są naszym zbiorowym obowiązkiem.
- Żebyśmy mieli odporność populacyjną i nie zagrażali takim dzieciom, które czekają na przeszczepy, czy z innych przyczyn medycznych nie mogą być szczepione - podkreślił Jarosław Pinkas.
Prezes Inspektoratu powiedział również, że odra z którą mamy teraz do czynienia w Polsce, została tutaj przyniesiona z innego kraju.
- Nie mamy własnej, rodzimej odry. Wszystko to, co się zdarzało w ostatnich latach to odra przywleczona. Mamy to precyzyjnie zbadane - zapewnił Jarosław Pinkas.
Na terenie Polski, od 1 stycznia zarejestrowano 128 przypadków zachorowań na odrę. W analogicznym okresie roku 2017 zgłoszono ich 58. Nowe przypadki - łącznie 17 - wystąpiły od 31 października w powiecie pruszkowskim i w Warszawie.
Odra jest bardzo zaraźliwą chorobą wirusową. Łatwo przenosi się z osoby chorej na osoby nieuodpornione. Szczepienie na odrę jest bardzo skuteczne. Po podaniu pierwszej dawki szczepionki odporność uzyskuje ok. 95-98% osób. Podanie drugiej dawki pozwala osiągnąć odporność u niemalże 100% zaszczepionych.
Do 5 października na terenie UE najwięcej przypadków zachorowań na odrę zarejestrowano w Rumunii (5 100 przypadków), Francji (2 702), Grecji (2 290) i Włoszech (2 248). W krajach spoza UE najwięcej zachorowań odnotowuje: Ukraina - w 2018 r. odnotowano ponad 32 tys. zachorowań, Rosja (1 953) i Serbia ( 5 741).