We wtorek związki zawodowe ze względów bezpieczeństwa zakazały konduktorom kontroli biletów. Do zawieszenia kontroli biletów doszło po tym, jak w poniedziałek pobito dwóch konduktorów.

Szwedzka Państwowa Inspekcja Pracy zawiesiła w środę związkowy protest do czasu zbadania obecnych warunków pracy konduktorów. Do maja kontrole biletów prowadzone były wspólnie z pracownikami ochrony. Od tamtej pory ataki pasażerów podróżujących bez biletów na pracowników kolei nasiliły się.

Szef Związku Zawodowego SEKO Ola Brunnström powiedział gazecie Sydsvenska Dagbladet, że praca konduktorów staje się coraz bardziej niebezpieczna.

" Są oni często opluwani. Pasażerowie grożą im, że dowiedzą się gdzie mieszkają lub, że będą na nich czekać, kiedy skończą pracę. W tym roku doszło już do ponad 20 przypadków pobić " - mówił Brunnström.

Najczęściej do aktów przemocy wobec konduktorów dochodzi w pociągach relacji Ystad-Malmö i Helsingborg-Malmö.