Jacek Czaputowicz i Pawło Klimkin rozmawiali w Kijowie o ostatniej agresji rosyjskiej na Morzu Azowskim, projekcie Nord Stream 2 oraz o polsko-ukraińskim sporze historycznym.
Minister Jacek Czaputowicz poinformował, że przekazał Ukrainie stanowisko Unii Europejskiej, która sprzeciwia się rosyjskiej agresji oraz uznaje ją za bezprawną.
Pawło Klimkin podziękował za wsparcie i dodał, że liczy na nałożenie na Rosję kolejnych sankcji przez Unię Europejską i społeczeństwo międzynarodowe. - Zależy nam na wzmocnieniu fali emocji na świecie, która mogłaby spowodować zwolnienie nie tylko Ołeha Sencowa, osób wcześniej przetrzymywanych w Rosji, ale również naszych żołnierzy. Rozmawialiśmy w sobotę między innymi o tym, że Rosja w żaden sposób nie może uniknąć kary za akty swojej agresji. Mówiliśmy o potrzebie nowych sankcji, bardzo dziękuję Jackowi za konsekwentne popieranie tego stanowiska - powiedział Pawło Klimkin.
Minister Jacek Czaputowicz powiedział, że ostatnie agresywne działania Rosji mogą być argumentem do zablokowania Nord Stream 2, któremu sprzeciwiają się zarówno Polska, jak i Ukraina. - Uważam, że jest szansa na zatrzymanie tego projektu. Zwłaszcza ostatnia agresja Rosji na Morzu Azowskim uświadamia społeczność międzynarodową do czego zdolna jest Rosja i w jaki sposób może wykorzystać swoją przewagę w dostawie gazu - powiedział minister Jacek Czaputowicz.
Szefowie dyplomacji Polski i Ukrainy rozmawiali też m.in. o kwestii ekshumacji na Ukrainie, których domagają się polscy historycy.
Pawło Klimkin powiedział, że rozumie polski punkt widzenia, ale zaznaczył, że Polska powinna uszanować ukraiński punkt widzenia spraw historycznych. - Nie powinniśmy się jednak bać tej historii i być poprawni politycznie. Szanując się wzajemnie powinniśmy dbać, aby nasze pomniki w Polsce znajdowały się w właściwym stanie. Tak samo powinniśmy wspierać Polaków w ich pracach i poszukiwaniach ekshumacyjnych na terenie Ukrainy - powiedział Pawło Klimkin.
Po spotkaniu w ukraińskim MSZ obaj politycy udali się na spotkanie z prezydentem Ukrainy - Petrem Poroszenką. Wcześniej szefowie dyplomacji Polski i Ukrainy złożyli wieńce na cmentarzu w Bykowni oraz wzięli udział we wręczeniu nagrody "Dignitate Humana".
Oficjalna wizyta ministra Jacka Czaputowicza w Kijowie zakończyła się w sobotę po południu.
Pawło Klimkin podziękował za wsparcie i dodał, że liczy na nałożenie na Rosję kolejnych sankcji przez Unię Europejską i społeczeństwo międzynarodowe. - Zależy nam na wzmocnieniu fali emocji na świecie, która mogłaby spowodować zwolnienie nie tylko Ołeha Sencowa, osób wcześniej przetrzymywanych w Rosji, ale również naszych żołnierzy. Rozmawialiśmy w sobotę między innymi o tym, że Rosja w żaden sposób nie może uniknąć kary za akty swojej agresji. Mówiliśmy o potrzebie nowych sankcji, bardzo dziękuję Jackowi za konsekwentne popieranie tego stanowiska - powiedział Pawło Klimkin.
Minister Jacek Czaputowicz powiedział, że ostatnie agresywne działania Rosji mogą być argumentem do zablokowania Nord Stream 2, któremu sprzeciwiają się zarówno Polska, jak i Ukraina. - Uważam, że jest szansa na zatrzymanie tego projektu. Zwłaszcza ostatnia agresja Rosji na Morzu Azowskim uświadamia społeczność międzynarodową do czego zdolna jest Rosja i w jaki sposób może wykorzystać swoją przewagę w dostawie gazu - powiedział minister Jacek Czaputowicz.
Szefowie dyplomacji Polski i Ukrainy rozmawiali też m.in. o kwestii ekshumacji na Ukrainie, których domagają się polscy historycy.
Pawło Klimkin powiedział, że rozumie polski punkt widzenia, ale zaznaczył, że Polska powinna uszanować ukraiński punkt widzenia spraw historycznych. - Nie powinniśmy się jednak bać tej historii i być poprawni politycznie. Szanując się wzajemnie powinniśmy dbać, aby nasze pomniki w Polsce znajdowały się w właściwym stanie. Tak samo powinniśmy wspierać Polaków w ich pracach i poszukiwaniach ekshumacyjnych na terenie Ukrainy - powiedział Pawło Klimkin.
Po spotkaniu w ukraińskim MSZ obaj politycy udali się na spotkanie z prezydentem Ukrainy - Petrem Poroszenką. Wcześniej szefowie dyplomacji Polski i Ukrainy złożyli wieńce na cmentarzu w Bykowni oraz wzięli udział we wręczeniu nagrody "Dignitate Humana".
Oficjalna wizyta ministra Jacka Czaputowicza w Kijowie zakończyła się w sobotę po południu.