Pierwszy z nich to przebudowa systemu podatkowego. Jak mówi główny ekonomista PO Andrzej Rzońca, mają na tym zyskać wszyscy pracujący. PO proponuje obniżkę podatków i składek. Rzońca podkreślił, że nie przekraczały one 35 procent wynagrodzenia.

Politycy opozycji proponują też obniżenie podatku z obowiązujących dziś 18 i 32 procent do 10 i 24 procent.

Drugi element jest adresowany do osób, które zarabiają najmniej. Dostaną one państwowe wsparcie. Każda osoba, która zarabia najniższą pensję krajową dostanie - według pomysłu PO - 500 złotych dopłaty.

Politycy PO zaapelowali do premiera Mateusza Morawieckiego, by podjął dialog w sprawie tych propozycji. Podczas konwencji partyjnej w Szeligach skrytykował je prezes PIS Jarosław Kaczyński.