Jest wstępna zgoda w Unii Europejskiej na przepisy dotyczące wycofania z rynku jednorazowych, plastikowych produktów. Porozumienie w tej sprawie osiągnęli negocjatorzy z Parlamentu Europejskiego i krajów członkowskich.
Teraz muszą je oficjalnie zatwierdzić jeszcze europosłowie na sesji plenarnej i unijne rządy.
Zakazanych będzie 10 produktów z tworzyw sztucznych jednorazowego użytku, m.in. patyczki kosmetyczne, słomki, mieszadełka, patyki do balonów i plastikowe sztućce.
Łącznie stanowią one 70 procent wszystkich odpadów morskich, które zaśmiecają plaże, morza, oraz oceany. Eksperci podkreślają, że część plastikowych odpadów przedostaje się później do naszych organizmów.
- Skoro raz możemy przynieść rybę do domu w reklamówce, a innym razem reklamówkę w rybie, to trzeba pracować ciężko i szybko - skomentował komisarz do spraw środowiska Karmenu Vella. I dodał: "zrobiliśmy olbrzymi krok na rzecz zmniejszania jednorazowych plastików w naszej gospodarce i w naszych organizmach".
Wraz z wejściem w życie przepisów nacisk będzie położony na to, by jednorazowe produkty były wytwarzane z materiałów podlegających w większym stopniu rozkładowi.
Komisja uważa, że dzięki tym przepisom uda się uniknąć szkód środowiskowych, których koszt do 2030 roku stanowiłby równowartość 22 miliardów euro.
Zakazanych będzie 10 produktów z tworzyw sztucznych jednorazowego użytku, m.in. patyczki kosmetyczne, słomki, mieszadełka, patyki do balonów i plastikowe sztućce.
Łącznie stanowią one 70 procent wszystkich odpadów morskich, które zaśmiecają plaże, morza, oraz oceany. Eksperci podkreślają, że część plastikowych odpadów przedostaje się później do naszych organizmów.
- Skoro raz możemy przynieść rybę do domu w reklamówce, a innym razem reklamówkę w rybie, to trzeba pracować ciężko i szybko - skomentował komisarz do spraw środowiska Karmenu Vella. I dodał: "zrobiliśmy olbrzymi krok na rzecz zmniejszania jednorazowych plastików w naszej gospodarce i w naszych organizmach".
Wraz z wejściem w życie przepisów nacisk będzie położony na to, by jednorazowe produkty były wytwarzane z materiałów podlegających w większym stopniu rozkładowi.
Komisja uważa, że dzięki tym przepisom uda się uniknąć szkód środowiskowych, których koszt do 2030 roku stanowiłby równowartość 22 miliardów euro.