Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

W czwartek w wyniku wybuchu metanu, a następnie pożaru w kopalni w Karwinie śmierć poniosło 12 polskich górników i jeden Czech. Fot. pixabay.com / hangela (CC0 domena publiczna)
W czwartek w wyniku wybuchu metanu, a następnie pożaru w kopalni w Karwinie śmierć poniosło 12 polskich górników i jeden Czech. Fot. pixabay.com / hangela (CC0 domena publiczna)
Z kopalni Stonawa w Czechach wydobyto ciała trzech górników, którzy zginęli w czwartkowej katastrofie. Udało się częściowo opanować rozprzestrzeniający się pod ziemią pożar.
Do chodników, w których doszło do wybuchu, cały czas pompowany jest azot, który ma wyprzeć z nich metan. Dzięki temu udało się przeprowadzić krótkie rozpoznanie rejonu eksplozji. Ratownicy wydobyli ciała trzech górników, które zostały przetransportowane do zakładu medycyny sądowej w celu identyfikacji.

Rzecznik czeskiego koncernu wydobywczego OKD, Ivo Celichowski, powiedział, że dalsze prowadzenie rozpoznania nie było możliwe ze względu na trudne warunki. Z powodu wysokiego stężenia metanu zdecydowano się na zamknięcie zagrożonego obszaru tamami. Na razie nie wiadomo, kiedy ekipy ratunkowe będą mogły powrócić na dół.

W czwartkowym wybuchu metanu w kopalni zginęło 13 górników, w tym 12 Polaków.

Rzeczniczka szpitala w Ostrawie Nada Chottova poinformowała, że nie zmienił się stan zdrowia dwóch polskich górników, którzy zostali ranni w kopalni w czeskiej Karwinie.

Jeden górnik pozostaje w stanie krytycznym, stan drugiego jest ustabilizowany. Komunikuje się z lekarzami i z rodziną. Górnik znajdujący się w stanie krytycznym ma poparzoną połowę ciała, a drugi ma poparzenia na 10 procentach ciała.

Od północy w Polsce trwa żałoba narodowa. We wpisie na jednym z profili Kancelarii Prezydenta na Twitterze podkreślono, że „jesteśmy sercem z Rodzinami Górników, którzy zginęli w kopalni w Karwinie”. Flagi państwowe na dachu Pałacu Prezydenckiego, a także na urzędach i instytucjach, są opuszczone do połowy masztu.

W polskim konsulacie w Ostrawie wyłożona była księga kondolencyjna w związku ze śmiercią polskich górników pracujących w kopalni Stonawa koło Karwiny. Wpisują się do niej zarówno Polacy i Czesi. Jako pierwsza wpisała się do księgi prezes Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej, Helena Legowicz. Jak mówiła, jej wpis jest wyrazem żalu, smutku i solidarności z rodzinami ofiar. Do księgi kondolencyjnej wpisali się również między innymi Pawel i Paulina z Ostrawy, związani rodzinnie z Polską, a także Anna i Szymon Sornek.

- Jesteśmy ze Śląska i górnictwo jest wpisane w historie naszych rodzin, więc takie tragedie leżą nam na sercu - mówiła Anna Sornek. - Współczujemy tym rodzinom i osobom, które teraz - przed świętami - straciły swoich bliskich.

Księga kondolencyjna będzie jeszcze wyłożona zarówno w konsulacie w Ostrawie, jak i w ambasadzie polskiej w Pradze, w czwartek i piątek.
Relacja Kamila Jaska (IAR).
Relacja Witolda Banacha (IAR).
Relacja Witolda Banacha (IAR).
Relacja Witolda Banacha (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty