Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. źródło: pixabay.com/pl/christmas-tree-elementy-ozdobne-1149619.
Fot. źródło: pixabay.com/pl/christmas-tree-elementy-ozdobne-1149619.
Choć Irak to kraj muzułmański, to mniejszość chrześcijańska może swobodnie obchodzić tam Boże Narodzenie. Niektóre świąteczne tradycje są podobne do polskich. Największym skupiskiem wyznawców Chrystusa jest Irbil, stolica irackiego Kurdystanu.
W mieście znajduje się dzielnica chrześcijańska, a w ostatnich latach napłynęła duża liczba uchodźców, którzy uciekli przed ofensywą tzw. Państwa Islamskiego. Konsul RP w Irbilu Dominik Musiał podkreśla, że chrześcijanie w Kurdystanie mogą swobodnie obchodzić Boże Narodzenie. - Nie muszą się z tym kryć, mogą celebrować swoje święta, mogą również cieszyć się dniami wolnymi. W mieście są choinki, ludzie będą prawdopodobnie obdarowywać się prezentami - opowiada polski dyplomata. Jak dodaje, w chłodniejsze dni aura przypomina tę panującą w Polsce.

W irackim Kurdystanie przysmakiem jest karp. Nie jest on jednak typowo wigilijną potrawą. - Tego karpia je się na co dzień. Ale na przykład my Polacy podczas świąt moglibyśmy spokojnie skorzystać z tego faktu. Karp jest dostępny praktycznie na każdym rogu ulicy. Podaje się go oczywiście w zupełnie inny sposób, ale jest to ryba bardzo dobrze tu znana i lubiana - mówi Dominik Musiał.

Ponadto swoje bożonarodzeniowe tradycje do irackiego Kurdystanu wprowadzają także mieszkający tam Polacy. Jak wyjaśnia konsul RP, najczęściej to polsko-kurdyjskie małżeństwa z dziećmi. - Te rodziny często też funkcjonują w dwóch obrządkach - muzułmańskim i chrześcijańskim, ale tutaj, przynajmniej w tym regionie, jest duża tolerancja na inne tradycje - zaznacza Dominik Musiał.

W ciągu ostatnich kilkunastu lat, w wyniku prześladowań, liczba chrześcijan żyjących w Iraku zmniejszyła się o blisko 1 milion 350 tysięcy. Obecnie szacuje się, że w Iraku żyje 200 tysięcy wyznawców Chrystusa.
Dominik Musiał podkreśla, że chrześcijanie w Kurdystanie mogą swobodnie obchodzić Boże Narodzenie.
- Karp jest dostępny praktycznie na każdym rogu ulicy. Podaje się go oczywiście w zupełnie inny sposób, ale jest to ryba bardzo dobrze tu znana i lubiana - mówi Dominik Musiał.
- Te rodziny często też funkcjonują w dwóch obrządkach - muzułmańskim i chrześcijańskim, ale tutaj, przynajmniej w tym regionie, jest duża tolerancja na inne tradycje - zaznacza Dominik Musiał.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty