Dwudziestu trzech turystów, którzy utknęli w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów, zostało ewakuowanych śmigłowcem.
- W Tatrach obowiązuje czwarty stopień zagrożenia lawinowego i zejście w tych warunkach ze schroniska w Dolinie Pięciu Stawów do Doliny Roztoki wiązałoby się z bardzo wysokim ryzykiem, stąd była konieczność użycia śmigłowca do zwiezienia ludzi. Szlaki są nieprzedeptane i jest bardzo dużo nawianego śniegu - o przebiegu akcji mówi ratownik dyżurny TOPR Piotr Konopka.
W Tatrach obowiązuje czwarty stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że możliwe jest samorzutne schodzenie licznych średnich, a również dużych lawin.