Siatka płac w wojsku została zaakceptowana przez Konwent Dziekanów, reprezentujący żołnierzy zawodowych. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak spotkał się w sprawie podwyżek z przedstawicielami szeregowych, podoficerów i oficerów.
Po konsultacjach minister powiedział, że jego propozycja podziału podwyżek spotkała się z aprobatą wszystkich żołnierskich środowisk.
Szef MON podkreślił, że świadomie zdecydował o najwyższym wzroście wynagrodzeń wśród szeregowych. Dlatego procentowo to ta grupa odczuje najbardziej wzrost płac, bo aż o ponad 14 procent. W korpusie podoficerów pensje wzrosną o ponad 11 procent, a oficerowie młodsi dostaną o 10 procent więcej.
- To moja świadoma decyzja, bo to najniższe w wojsku wynagrodzenia powinny ulec najwyższemu podwyższeniu. Wynagrodzenia dowódców i oficerów starszych są i tak stosunkowo wysokie - powiedział minister Mariusz Błaszczak.
Zarobki w korpusie oficerskim to średnio - bez dodatków wynikających ze służby - powyżej siedmiu tysięcy złotych. Propozycje uzgodnione w trakcie dzisiejszego spotkania trafią teraz do uzgodnień międzyresortowych. Kierownictwo MON przewiduje, że pieniądze wpłyną na konta żołnierzy w pierwszym kwartale, z wyrównaniem od 1 stycznia. Jesienią ubiegłego roku wprowadzono zmiany w przepisach, na podstawie których oblicza się zarobki w armii. Żołnierze zawodowi będą w tym roku zarabiać średnio o 540 złotych więcej.
Szef MON podkreślił, że świadomie zdecydował o najwyższym wzroście wynagrodzeń wśród szeregowych. Dlatego procentowo to ta grupa odczuje najbardziej wzrost płac, bo aż o ponad 14 procent. W korpusie podoficerów pensje wzrosną o ponad 11 procent, a oficerowie młodsi dostaną o 10 procent więcej.
- To moja świadoma decyzja, bo to najniższe w wojsku wynagrodzenia powinny ulec najwyższemu podwyższeniu. Wynagrodzenia dowódców i oficerów starszych są i tak stosunkowo wysokie - powiedział minister Mariusz Błaszczak.
Zarobki w korpusie oficerskim to średnio - bez dodatków wynikających ze służby - powyżej siedmiu tysięcy złotych. Propozycje uzgodnione w trakcie dzisiejszego spotkania trafią teraz do uzgodnień międzyresortowych. Kierownictwo MON przewiduje, że pieniądze wpłyną na konta żołnierzy w pierwszym kwartale, z wyrównaniem od 1 stycznia. Jesienią ubiegłego roku wprowadzono zmiany w przepisach, na podstawie których oblicza się zarobki w armii. Żołnierze zawodowi będą w tym roku zarabiać średnio o 540 złotych więcej.