Głosowanie poprzedziły wypowiedzi szefów klubów szwedzkiego parlamentu. Za kandydaturą lidera socjaldemokratów, Stefana Löfvena na premiera nowego rządu głosowało 115 deputowanych Partii Socjaldemokratycznej oraz Zielonych. Przeciw było 153 deputowanych Chrześcijańskich Demokratów, Umiarkowanej Partii Koalicyjnej i Szwedzkich Demokratów.

Oznacza to, że jego kandydaturze nie sprzeciwiła się parlamentarna większość, co wystarczyło, by został wybrany premierem.

Po głosowaniu podczas konferencji prasowej Löfven powiedział, że odpowiedzialność za kraj przyjmuje zarówno z pokorą jak i zdecydowaniem.

- Czekają nas trudne wyzwania. System opieki społecznej wymaga dofinansowania. Służba zdrowia musi być dostępna dla wszystkich. Wzrosnąć musi poczucie bezpieczeństwa, a to oznacza potrzebę zatrudnienia większej liczby policjantów - zaznaczył premier Löfven.

W najbliższy poniedziałek nowy premier przedstawi Riksdagowi swój gabinet, który zostanie poddany głosowaniu.