Centralne Biuro Antykorupcyjne nie znalazło podstaw do rozpoczęcia kontroli oświadczenia majątkowego Jarosława Kaczyńskiego.
Jak przekazał w oświadczeniu Temistokles Brodowski z CBA, "Centralne Biuro Antykorupcyjne co roku sprawdza oświadczenia majątkowe wszystkich parlamentarzystów. Jeżeli w wyniku sprawdzenia, istnieją podstawy do wszczęcia kontroli oświadczenia majątkowego konkretnego parlamentarzysty, CBA rozpoczyna taką kontrolę".
- W przypadku analizy oświadczenia majątkowego posła Jarosława Kaczyńskiego nie stwierdzono podstaw do rozpoczęcia kontroli oświadczenia majątkowego - dodał Temistokles Brodowski.
Kontroli oświadczenia domagały się Platforma Obywatelska i partia Razem po publikacji w "Gazecie Wyborczej" nagranych rozmów prezesa PiS z austriackim biznesmenem.
- W przypadku analizy oświadczenia majątkowego posła Jarosława Kaczyńskiego nie stwierdzono podstaw do rozpoczęcia kontroli oświadczenia majątkowego - dodał Temistokles Brodowski.
Kontroli oświadczenia domagały się Platforma Obywatelska i partia Razem po publikacji w "Gazecie Wyborczej" nagranych rozmów prezesa PiS z austriackim biznesmenem.