Tureckie służby wyciągnęły spod gruzów zawalonego budynku w Stambule żywą 5-letnią dziewczynkę. Stało się to 18 godzin po tragedii, do której doszło w środę w dzielnicy Kartal, po azjatyckiej stronie miasta. Uratowana dziewczynka została przewieziona do szpitala.
Co najmniej trzy osoby zginęły, a 13 zostało rannych po tym, jak z nieznanych do tej pory przyczyn w Stambule zawalił się wielopiętrowy budynek. Tureckie służby przez całą noc prowadziły akcję ratowniczą w poszukiwaniu osób, które zostały uwięzione pod gruzami. W chwili zawalenia wieżowca znajdowało się w nim około trzydziestu mieszkańców.
Gubernator Stambułu oświadczył, że trzy ostatnie piętra gmachu zostały dobudowane nielegalnie, a na parterze znajdował się warsztat, który działał bez pozwolenia. Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano mieszkańców sąsiednich budynków.
Gubernator Stambułu oświadczył, że trzy ostatnie piętra gmachu zostały dobudowane nielegalnie, a na parterze znajdował się warsztat, który działał bez pozwolenia. Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano mieszkańców sąsiednich budynków.