Po trwającym ponad dobę locie Crew Dragon zacumował bezpośrednio do stacji przy pomocy specjalnych zaczepów. Manewr obejmował również serię testów bezpieczeństwa. Po zakończonej pomyślnie operacji w centrum kontroli lotu w głównej siedzibie SpaceX w Kalifornii rozległy się brawa i okrzyki radości. Dwie godziny później astronauci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej weszli na pokład kapsuły, by odnaleźć ubranego w kombinezon manekina o imieniu „Ripley”, umieszczonego na jednym z siedzeń, które w przyszłości zajmą ludzie. Jeśli obecna misja Crew Dragon powiedzie się, to załogowy lot kapsuły SpaceX może się odbyć jeszcze w tym roku.