Mężczyzna usłyszał zarzut pozbawienia wolności swojej żony i córki. Nie przyznał się do winy - mówi rzecznik prokuratury okręgowej w Białymstoku prokurator Łukasz Janyst.

Zaznaczył, że jego relacja jest zgodna z tym co prokuratura zdążyła ustalić, poza kwestia dobrowolności wyjazdu jego żony. Podejrzany twierdzi, że żona dobrowolnie wsiadła do samochodu i z nim podróżowała, natomiast zgromadzony materiał wskazuje, że tak nie było - wyjaśnił Łukasz Janyst.

Śledczy nie przedstawili Cezaremu R drugiego zarzutu - tak zwanego uprowadzenia rodzicielskiego. Ten wątek wciąż będzie badany przez prokuratorów - powiedział rzecznik prokuratury okręgowej w Białymstoku. Ewentualna decyzja wymaga zgromadzenia, między innymi, wyroków i postanowień sądów dotyczących władzy rodzicielskiej oraz kontaktów z dziećmi.

- Prokuratura będzie wnioskować o tymczasowy areszt dla Cezarego R. - dodaje Łukasz Janyst. Stanie się tak, kiedy zostanie przesłuchany drugi podejrzany.

W prokuraturze okręgowej w Białymstoku trwa przesłuchanie drugiego z zatrzymanych mężczyzn. Na razie nie wiadomo czy śledczy będą przesłuchiwać 3-letnią Amelkę.