Związki zawodowe taksówkarzy domagają się, by władze domagają się zmian w przepisach ustawy o transporcie i zablokowania aplikacji taksówkowych. Żądają, by wszyscy kierowcy musieli zdawać egzaminy z topografii miasta. Jak mówi Mariusz Zieliński z jednego ze związków, w razie fiaska rozmów taksówkarze zablokują Warszawę.

- Będziemy domagać się natychmiastowego zablokowania aplikacji Ubera - zapowiada Zieliński.

Na rozmowach pojawili się także przedstawiciele jednej z firm, która za pomocą aplikacji świadczy usługi transportowe. Jak mówi Aleks Kartsel z aplikacji Bolt, zachowanie taksówkarzy jest nie do zaakceptowania.

- Te ostatnie protesty pokazały, że taksówkarze zachowują się bardzo agresywnie - podkreśla Kartsel.

Ze strony rządu w rozmowach biorą udział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński. Przed wejściem na rozmowy nie udzielili wypowiedzi dziennikarzom.